Londyn nie odda rabatu

Londyn nie odda rabatu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W. Brytania "nie będzie negocjować" tzw. brytyjskiego rabatu, czyli obowiązującej od 20 lat zasady redukcji składki tego kraju do unijnego budżetu - oświadczył premier Tony Blair w Izbie Gmin.
"Rabat pozostanie, nie będziemy negocjowali zrezygnowania z niego, i kropka" - podkreślił Blair, odpowiadając na pytanie jednego z opozycyjnych posłów konserwatywnych.

Jego stanowisko poparło Ministerstwo Finansów, twierdząc, że  Wielka Brytania "wykorzysta, jeśli będzie konieczne, prawo weta", aby zachować rabat, uznając propozycje Komisji Europejskiej za  "nierealistyczne i nie do zaakceptowania". "Nasz rabat jest całkowicie uzasadniony i nie podlega negocjacji" - powiedział rzecznik prasowy ministerstwa.

Brytyjski rabat jest jednym z głównych tematów toczącej się obecnie dyskusji o budżecie UE na lata 2007-2013.

Redukcję składki wprowadzono w 1984 roku na żądanie ówczesnej premier Margaret Thatcher, by zrekompensować Brytyjczykom niewielkie wpływy ze wspólnej polityki rolnej. W 2004 roku wyniosła ona 5,3 mld euro; jeśli w kolejnych latach będzie obliczana według dotychczasowych reguł, to wzrośnie nawet do 7 mld euro rocznie.

Przewodniczący obecnie UE Luksemburg zaproponował, aby w 2007 roku rabat zamrozić na dotychczasowym poziomie, zaś potem go stopniowo zmniejszać. Brytyjczycy nie są gotowi do takiego kompromisu; rozmów na ten temat domagają się natomiast pozostałe kraje UE.

em, pap