Jura mieszka w Irkucku. Do Moskwy sprowadzają go interesy; handluje sprzętem medycznym. Jak twierdzi dobrze znal biskupa Mazura, którego Rosjanie nie wpuścili kilka lat temu do kraju. Jura jest typowym putinistą.
Ranking popularności prezydenta Putina ciągle rośnie; obecnie według Centrum Lewady wynosi ponad 80 proc. Prawie 50 proc. Rosjan przyznaje że będzie głosować na każdego, kogo wskaże prezydent Putin.
Na pewno ta popularność wynika z historii. Markiz de Custin pisał o "boskim uwielbieniu władcy", o kraju gdzie jest "tylko jedna głowa i miliony rąk i nóg" . Później był ZSRR i tez kult jednostki. To wszystko prawda. Prawda jest jednak też taka, że statystycznemu Rosjaninowi za prezydentury Putina wzrósł poziom życia. Jura tłumaczy to tak. "Kiedyś były ciągle polityczne kłótnie, emerytury i renty nie były płacone w terminie. Teraz jest spokój, a pieniądze wszyscy dostają." I to clou, tajemnica sukcesu Putina - mała stabilizacja.
W ekonomii osiągnięto ją dzięki wysokim cenom na ropę i gaz. Oczywiście pieniądze też są rozkradane ale jakaś ich część trafia jednak do zwykłych ludzi. Pieniędzy jest dużo. Widać to na ulicach Moskwy. W polityce Putin zakończył jelcynowski eksperyment demokratyzacji. Eksperyment nieudany kojarzący się ludziom z bałaganem i ciągłymi wojnami na górze. Dzisiaj w Rosji cały system partyjny jest kontrolowany przez Kreml. Nawet "opozycyjny" polityk istnieje, jeśli ma kontakty na Kremlu. Władze nie fałszują wyników wyborów, ale machina propagandowa tak nimi manipuluje, że wynik jest przewidywalny.
Ideologiczną nadbudową tego systemu jest odradzający się imperializm. "Prezydent Putin podniósł nas kolan, pokazał nam, że nie musimy się wstydzić" - przekonuje Jura.
"Putinizm" - jest dzisiaj w Rosji ideologia panującą. Czy się to komuś podoba czy nie, podoba się większości mieszkańców tego kraju.
System może się jednak zawalić.
- Pierwsze zagrożenie - 2008 rok koniec kadencji Prezydenta Putina. Czy może istnieć "putinizm" bez Putina?
- Drugie i największe - spadek cen na ropę i gaz.
Putin jest nazywany przez swoich zwolenników Piotrem Wielkim naszych czasów. Jest dokładnie odwrotnie. Piotr Wielki przybliżył Rosję do Europy; Putin ją oddalił. Stworzył hybrydę ustrojową, bo choć mechanizmy demokratyczne istnieją, są jedynie pustą fasadą. Rosji daleko dzisiaj do Azji i do Europy to oddzielny "kontynent"; kontynent Rosja.
Na pewno ta popularność wynika z historii. Markiz de Custin pisał o "boskim uwielbieniu władcy", o kraju gdzie jest "tylko jedna głowa i miliony rąk i nóg" . Później był ZSRR i tez kult jednostki. To wszystko prawda. Prawda jest jednak też taka, że statystycznemu Rosjaninowi za prezydentury Putina wzrósł poziom życia. Jura tłumaczy to tak. "Kiedyś były ciągle polityczne kłótnie, emerytury i renty nie były płacone w terminie. Teraz jest spokój, a pieniądze wszyscy dostają." I to clou, tajemnica sukcesu Putina - mała stabilizacja.
W ekonomii osiągnięto ją dzięki wysokim cenom na ropę i gaz. Oczywiście pieniądze też są rozkradane ale jakaś ich część trafia jednak do zwykłych ludzi. Pieniędzy jest dużo. Widać to na ulicach Moskwy. W polityce Putin zakończył jelcynowski eksperyment demokratyzacji. Eksperyment nieudany kojarzący się ludziom z bałaganem i ciągłymi wojnami na górze. Dzisiaj w Rosji cały system partyjny jest kontrolowany przez Kreml. Nawet "opozycyjny" polityk istnieje, jeśli ma kontakty na Kremlu. Władze nie fałszują wyników wyborów, ale machina propagandowa tak nimi manipuluje, że wynik jest przewidywalny.
Ideologiczną nadbudową tego systemu jest odradzający się imperializm. "Prezydent Putin podniósł nas kolan, pokazał nam, że nie musimy się wstydzić" - przekonuje Jura.
"Putinizm" - jest dzisiaj w Rosji ideologia panującą. Czy się to komuś podoba czy nie, podoba się większości mieszkańców tego kraju.
System może się jednak zawalić.
- Pierwsze zagrożenie - 2008 rok koniec kadencji Prezydenta Putina. Czy może istnieć "putinizm" bez Putina?
- Drugie i największe - spadek cen na ropę i gaz.
Putin jest nazywany przez swoich zwolenników Piotrem Wielkim naszych czasów. Jest dokładnie odwrotnie. Piotr Wielki przybliżył Rosję do Europy; Putin ją oddalił. Stworzył hybrydę ustrojową, bo choć mechanizmy demokratyczne istnieją, są jedynie pustą fasadą. Rosji daleko dzisiaj do Azji i do Europy to oddzielny "kontynent"; kontynent Rosja.