Siedem gwałtów w małym mieście. Seryjny gwałciciel czy banda?

Siedem gwałtów w małym mieście. Seryjny gwałciciel czy banda?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Już siedem kobiet zgwałcił, lub próbował zgwałcić zboczeniec grasujący w Jarosławiu na Podkarpaciu. Tylko nadal nie wiadomo nawet tego, czy to jeden mężczyzna atakuje kobiety, czy każdy gwałt to sprawka kogoś innego.
Coś nie bardzo się stara złapać zboczeńca policja i prokuratura z Jarosławia. Każdy przestępca zostawia ślady. Zwłaszcza przestępca używający bezpośredniej przemocy, a ta jest nieodłączną cechą gwałtu. Zostaje pot, może krew, fragmenty naskórka, włosy, mogą się trafić odciski palców. Może być nawet sperma (chyba że gwałci w prezerwatywie). Zapewne można też znaleźć ślady, nie tak jednoznacznie identyfikujące: odciski butów, nitki czy jakieś strzępki materiału. Może ślady opon, jeśli porusza się samochodem.

Porównanie tych śladów, dobrze zabezpieczonych, powinno dać już odpowiedź na pytanie, czy to jedna osoba. A tu śledczy ciągle nie są tego pewni.

W sprawie ostatniego gwałtu, sprzed kilku dni, śledczy poinformowali, że zabezpieczyli materiał biologiczny. A zabezpieczyli go w poprzednich przypadkach? Czy na pewno zebrali wszystkie dostępne ślady? Coś mi się nie wydaje.

Policja ma teraz sporządzić portret psychologiczny gwałciciela. A dlaczego dopiero teraz? Można było próbować to zrobić już wcześniej. Potem go uzupełniać.

Gwałciciel atakuje prawie zawsze nad ranem, w ciemnym, odludnym miejscu. Ostatnio nosił kominiarkę. Kobiety mają niewiele do powiedzenia na temat jego wyglądu, ale nie bardzo mi się chce wierzyć, że w 40 tysięcznym mieście, gdzie prawie wszyscy się znają chociaż z widzenia, nikt nic nie zauważył.

Wydaje się, że pierwsze gwałty zostały potraktowane po macoszemu i dopiero teraz zaczyna się prawdziwa robota śledcza.

Ostatnie wpisy

  • Kim jest Trynkiewicz?29 sty 2014Szatan, bestia, pedofil, morderca to wszystko można dziś usłyszeć i przeczytać w mediach o Mariuszu Trynkiewiczu. Większość polityków i publicystów zdaje się nie mieć wątpliwości, że wszystkie te określenia dobrze oddają to, kim jest dzisiaj...
  • Nie chcę utrzymywać pijanych kierowców13 sty 2014Początek roku obfitował w wypadki, których sprawcami byli pijani kierowcy. Tragedie w Kamieniu Pomorskim, w Łodzi i kilka innych zdarzeń postawiły na nogi polityków. Ponieważ niewiele się poza tym działo wszyscy wzięli się za uzdrawianie sytuacji...
  • Prokuratorzy wierzą w cuda31 maj 2013Kolejna prokuratura uwierzyła w jasnowidza. Tym razem w paranormalne zdolności Krzysztofa Jackowskiego, znanego chyba bardziej jako jasnowidz z Człuchowa uwierzył prokurator z Katowic. Dwa lata temu wynajął go prokurator Krakowa. Sprawa wyszła na...
  • Śmieszna i straszna seksafera w policji24 maj 2013Tak śmiesznej afery w policji chyba jeszcze nie było. Śmiesznej i strasznej. Nie chodzi o fakt, że komendant wojewódzki z Opola sypiał ze swoją podwładną, że para omawiała sprawy służbowe na przemian z łóżkowymi, ale jak to robiła. Nic dziwnego,...
  • Nasza policja jest w czymś pierwsza na świecie16 maj 2013Yes! Yes! Yes! – że zacytuje klasyka. Jest taka rzecz, w której nasza polska policja jest pierwsza na świecie. Nie jest to duża rzecz, ale jednak cieszy. Otóż nasza policja ma aplikację na smartfony z grą mającą ułatwiać zapamiętywanie...