Alibaba Rostowski pozbywa się 40 rozbójników

Alibaba Rostowski pozbywa się 40 rozbójników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pamiętacie jak kilka lat temu zdesperowany podatnik przekroił piłą łańcuchową biurko urzędnika skarbówki? To se ne wrati! Wkrótce nie będzie urzędnika, nie będzie biurka! Będzie podatkowy Matrix.
Kiedy trzy lata temu Pani Basia z Trzeciego Urzędu Skarbowego w Warszawie prezentowała jak działa internetowy system składania rocznych zeznań podatkowych e-Deklaracje, mówiła „to narzędzie nowoczesnej, efektywnej i przyjaznej administracji skarbowej". Miała rację. Czytanie ze zrozumieniem instrukcji na stronach Ministerstwa Finansów - 30 minut. Instalacja oprogramowania - 20 minut. Przyjemność wysyłania PITa z domu - bezcenna.

Kiedy po raz pierwszy podatnikom umożliwiono składanie zeznań PIT drogą elektroniczną, z tej formy komunikacji z fiskusem skorzystało kilkadziesiąt tysięcy podatników. W ubiegłym roku po-nad milion. Małe wytłumaczenie: milion osób obsłużonych przez Internet to 3-6 milionów mniej zużytych kartek papierowych deklaracji PIT (ile wiewiórek uratowało swój dom?), milion mniej petentów na korytarzach urzędów skarbowych, mniej zamieszania na poczcie i w ogóle mniejsze zdenerwowanie Polaków w okoli-cach 30 kwietnia.
Ale najważniejsze. System, który łatwo i sympatycznie rozwiązuje sprawę rozliczenia z urzędem skarbowym. To cios w tysiące biur i urzędasów, czerpiących satysfakcję z tego, że ich praca po-lega na opierdalaniu obywateli, bo nie odróżniają podatnika od płatnika, pouczaniu, wzywaniu i temu podobnych przyjemnościach.

Dzięki systemowi e-Podatki, ułatwiającemu rozliczenia z fiskusem, zgraja urzędników przestaje być potrzebna. System podobnie jak działające dziś e-deklaracje w dużej mierze sam sprawdza poprawność zeznania podatkowego, wyliczenia podatków i ulg. Sam, czyli bez pomocy tysięcy pracowników, urzędów skarbowych, którzy od ślęczenia nad papierami co roku musieli dodawać sobie dioptrii w okularach, masować kręgosłupy i smarować pupę kremem na hemoroidy.

Trudno się dziwić, że Ministerstwo Finansów planuje reorganizację i redukcję zatrudnienia. Dżizas, jeśli tak się stanie, to będzie to chyba jedyny urząd w Polsce zwalniający ludzi zamiast zatrudniać. Mam nadzieję, że Jacek Rostowski podpisze stosowne rozporządzenia zanim zostanie otruty na stołówce albo „przypadkowo” spadnie ze schodów gmaszyska przy ul. Świętokrzyskiej. System będzie się bronił. Gazeta Prawna już cytuje zmartwionych ekspertów, że jeśli urzędów skarbowych będzie mniej to podatnicy stracą. Nie wątpię, stracą, bo przecież sami eksperci, zarabiający krocie na tłumaczeniu dialektu urzędniczo-biurowego na język polski. Bo jeśli podatki będziemy rozliczać prosto, łatwo i przyjemnie, to kto będzie płacić za wypełnianie pitów i deklaracji vatowskich?

Ostatnie wpisy

  • Pierwiastek z głupoty16 lis 2013RWE Stoen chce, aby jego klienci sprawnie liczyli pierwiastki, znali się na odkształceniach wyższych harmonicznych prądu i współczynnikach migotania światła. Inaczej umowę podpisuje się w ciemno.
  • COP19 szczytem ekohipokryzji7 lis 2013Co by było gdyby kartel z Medellin sfinansował konferencję o zapobieganiu narkomanii, a stowarzyszenie alfonsów zorganizowało sympozjum na temat problemów prostytucji? Oprócz śmiechu na sali chyba nikt nie uwierzyłby w intencje czy autentyczność...
  • Uniobzdury5 lis 2013Zakażą sprzedaży reklamówek, żeby było czyściej. Obniżą moc odkurzaczy, żeby elektrownie nie musiały palić węgla i rozszczepiać atomów. Przykręcą kurek z wodą w toaletach, żeby nie spuszczać - wiadomo z czym - cennej wody z naszych jezior i rzek....
  • Miedziani fachowcy z PO31 paź 2013Donald Tusk zapowiadał, że gorącym żelazem będzie wypalał przejawy partyjniactwa, kolesiostwa w spółkach skarbu państwa. Już nie będzie "Teraz Kur... My" - zapewniał na łamach Wprost Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa.
  • Nobel dla Balcerowicza? Za 25 lat!15 paź 2013Udowodnili, że to absolutnie niemożliwe! I dostali nagrodę No-bla. Mowa o trójce ekonomistów, laureatach nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. Krótkie opisy ich badań sprowadzają się właściwie do tego, że niemożliwe jest przewidzenie jak w...