Premier Tusk zatka nos

Premier Tusk zatka nos

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tydzień temu pisaliśmy o przemocy wobec kobiet w zachodniopomorskim SLD. Jeszcze wcześniej ujawniliśmy nagrania z udziałem ówczesnego rzecznika PiS Adama Hofmana, który przed swoimi współpracowniczkami przechwalał się wielkością swego przyrodzenia. W aktualnym numerze ciąg dalszy serialu o rodzimej klasie politycznej. Tym razem opisujemy polityka z partii rządzącej, który znany jest z chamskiego zachowania wobec kobiet.
Agnieszka Burzyńska opisuje jedno z nich: „"Kilka posłanek PO siedzi przy stoliku, popijając piwo. Nagle pojawia się wstawiony Andrzej Biernat. – Zaczyna się łapać za genitalia, wykonując dziwne ruchy, a to, co mówił, nie nadaje się do powtórzenia. Generalnie było to coś na zasadzie: chodź, maleńka, pokażę ci, jak wygląda prawdziwy facet – opisuje jedna z uczestniczek. – To było ohydne, chamskie, seksistowskie. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam – dodaje. Wiele kobiet w PO narzeka na zachowanie Biernata i stwierdza, że jak ognia unika spotkań z nowym ministrem. Zwłaszcza jak nie jest w pełni dysponowany”.

Za każdym razem, kiedy mamy do czynienia z bezkarnością polityków i zastraszonymi ofiarami, kobiety boją się mówić o upokorzeniach, jakich doznają. Nie chcą oficjalnie wystąpić przeciwko seksistowskim zachowaniom. Dlaczego? Bo w naszych elitach jest na to przyzwolenie. Tak jak pisze Magdalena Środa: "Seksistowski język traktuje kobiety jako obiekty seksualne należące do męskiej sfery władzy i własności”.

Nie mam wątpliwości, jakie zarzuty spotkają nas po dzisiejszej publikacji ze strony tak zwanych elit. Że szukamy dziury w całym. Że czepiamy się porządnych facetów, którzy przecież „od czasu do czasu muszą”. Wystarczy przypomnieć reakcje po naszych tekstach o Wojciechu Fibaku, który z podstarzałymi biznesmenami „kojarzył miłe młode panie”. Wtedy to nas oskarżono o nieprzyzwoitość. Choć przecież już Norwid pytał retorycznie: „Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala, czy ten, co mówić o tym nie pozwala?”.

Na koniec inne retoryczne pytanie, tym razem moje. Czy sądzą Państwo, że premier Donald Tusk wyleje na bruk Andrzeja Biernata? Bez żartów. Zatka nos i powie, że żadnego ciągnącego się za ministrem sportu smrodku nie czuje. W końcu przez pracę dla Polski nie ma czasu czytać gazet.

Ostatnie wpisy

  • Za aferę ukarać dziennikarzy?16 mar 2015Za aferę ukarać dziennikarzy? Prokuratura zamierza rozważyć, czy dziennikarzom, którzy ujawnili aferę taśmową, nie postawić zarzutów karnych – dowiedział się „Wprost”.
  • Sprawa taśm jest niebezpieczna dla państwa9 mar 2015W czerwcu 2014 r. ujawniliśmy we „Wprost” sześć nagrań, których dokonano w dwóch warszawskich restauracjach. W zeszłym tygodniu wyszło na jaw, że kilka tygodni temu Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało prokuraturze 11 kolejnych...
  • Prawdziwe milczenie owiec1 mar 2015Kiedy media piszą o molestujących księżach, wierzymy anonimowym źródłom. Wobec kolegi zachowujemy się inaczej – mówi nam Ewa Wanat, redaktorka naczelna Polskiego Radia "RdC”. Przeraziło ja milczenie mediów po pierwszym artykule "Ukryta...
  • Tę zmowę milczenia trzeba było przerwać23 lut 2015Środowisko dziennikarskie bardzo uważnie przygląda się Kościołowi, jak radzi sobie (lub nie) w ostatnich latach z seksualnymi skandalami. Teraz pora na dziennikarzy, by pokazali własną dojrzałość w tej trudnej materii” – pisze na...
  • Latkowski: Dlaczego piszemy o Durczoku?16 lut 2015Dlaczego zajęliśmy się sprawą Kamila Durczoka i jego zachowań? Nie interesuje nas, kto ma z kim romans, kto z kim sypia i czy przypina się do łóżka kajdankami. To prywatne sprawy. Jeśli jednak w grę wchodzą biały proszek i interwencje policji,...