Będą przeprosiny za "zomowców"?

Będą przeprosiny za "zomowców"?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef SLD Wojciech Olejniczak zaapelował do wicepremiera Ludwika Dorna, aby przeprosił urzędników służby cywilnej, za nazwanie ich "zomowcami".
Wicepremier i szef MSWiA Ludwik Dorn bronił w sobotę nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, umożliwiającej przenoszenie do pracy w  administracji państwowej urzędników samorządowych i pracowników NIK. Według Dorna, przeciwnicy nowelizacji bronią służby cywilnej "w większości stworzonej przez Leszka Millera", której symbolem może być "zomowiec, prowadzący bardzo rozległe życie towarzyskie".

"Jako minister rolnictwa spotkałem setki, a nawet tysiące uczciwych urzędników, którzy zdali egzaminy służby cywilnej, którzy uczciwie, w sposób trudny realizowali swoje powinności przyczyniając się do tego, że Polska wykorzystywała fundusze unijne" - zaznaczył Olejniczak.

"Polscy urzędnicy - zwrócił się szef SLD do wicepremiera - nie  mają nic wspólnego, panie premierze Dorn, z zomowcami, nie mają nic wspólnego z pijakami, to są najczęściej młodzi ludzie, którzy pełnoletność uzyskali po 1989 roku i nazywanie ich zomowcami, pijakami, jest nieodpowiedzialne, naganne, psuje dobry obraz urzędów polskich".

Olejniczak podkreślił, że jeśli Dorn ma konkretne przykłady, to  niech je poda. "Ja nigdy się z takimi przypadkami nie spotkałem" -  zaznaczył.

"Apeluję też do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, jeżeli jego wicepremier wypowiada się w taki sposób o pracownikach, to  powinien przeprosić wszystkich urzędników, którzy w sposób uczciwy, za niewielkie pieniądze pracują na rzecz Polski" - zaapelował Olejniczak.

pap, ab