Rada Bezpieczeństwa ONZ zamierza poczekać kilka tygodni, zanim uchwali rezolucję potępiającą Iran i jego program atomowy - oświadczyła sekretarz stanu USA Condoleezza Rice.
Szefowa amerykańskiej dyplomacji wypowiedziała się dla telewizji ABC po dwudniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw- stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin i Rosji) oraz Niemiec, dotyczącym irańskiego programu nuklearnego.
"Zgodziliśmy się co do tego, że będziemy nadal pracować nad rezolucją ONZ potępiającą Iran, lecz poczekamy kilka tygodni, aby (w tym czasie) Europejczycy opracowali propozycję jasno ukazującą Irańczykom, iż mają wybór pozwalający im na cywilny program nuklearny" - powiedziała Rice.
Według niej wszystkie sześć krajów zgodziło się, że posłanie Rady Bezpieczeństwa dla Iranu powinno być bardzo mocne, aby kraj ten nie mógł już przeciwstawiać się społeczności międzynarodowej. Kilkutygodniowa zwłoka pozwoli na całkowite wyczerpanie opcji dyplomatycznych - dodała sekretarz stanu.
pap, ab