Prezydent Gruzji Eduard Szewardnadze zgadza się na przedłużenie mandatu rosyjskich sił pokojowych pod egidę WNP w separatystycznej Abchazji.
Siły pokojowe kontrolują przestrzeganie zawieszenia broni między Gruzją a wciśniętą między wybrzeże czarnomorskie i południowe zbocza Kaukazu, Abchazją.
Tbilisi domagało się w ostatnich miesiącach wycofania misji WNP ze spornego regionu, zarzucając siłom rosyjskim popieranie separatystów.
Zmiana stanowiska Gruzji jest - jak powiedział w poniedziałek w wystąpieniu radiowym Szewardnadze - odpowiedzią na pozytywny gest Moskwy, jakim było wsparcie przez nią rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, dotyczącej sytuacji wokół Abchazji.
Zdaniem gruzińskiego prezydenta, przyjęty w ostatni czwartek dokument jest najbardziej twardym stanowiskiem, jakie zajęła ONZ wobec separatyzmu abchaskiego.
Rezolucja wzywa obie strony, a szczególnie Abchazję, do przestrzegania dokumentu określającego zasady podziału kompetencji między Tbilisi i Suchumi. Upomina również stronę abchaską, żeby nie wykorzystywała faktu wycofania się wojsk gruzińskich z regionu. Rezolucja przedłuża również mandat misji obserwacyjnej ONZ w Gruzji.
em, pap
Tbilisi domagało się w ostatnich miesiącach wycofania misji WNP ze spornego regionu, zarzucając siłom rosyjskim popieranie separatystów.
Zmiana stanowiska Gruzji jest - jak powiedział w poniedziałek w wystąpieniu radiowym Szewardnadze - odpowiedzią na pozytywny gest Moskwy, jakim było wsparcie przez nią rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, dotyczącej sytuacji wokół Abchazji.
Zdaniem gruzińskiego prezydenta, przyjęty w ostatni czwartek dokument jest najbardziej twardym stanowiskiem, jakie zajęła ONZ wobec separatyzmu abchaskiego.
Rezolucja wzywa obie strony, a szczególnie Abchazję, do przestrzegania dokumentu określającego zasady podziału kompetencji między Tbilisi i Suchumi. Upomina również stronę abchaską, żeby nie wykorzystywała faktu wycofania się wojsk gruzińskich z regionu. Rezolucja przedłuża również mandat misji obserwacyjnej ONZ w Gruzji.
em, pap