Sześć pojazdów brało udział w wypadku, w którym dwie osoby zostały ciężko ranne – a wszystko działo się 14 stycznia o godzinie 15 na krajowej „50-tce” w miejscowości Rudno na Mazowszu. Do wypadku doszło przez nieodśnieżony dach furgonetki, z którego oderwała się tafla lodu.
Z jadącej w kierunku Mińska Mazowieckiego furgonetki Iveco oderwała się tafla lodu, która trafiła prosto w przednią szybę jadącej w przeciwna stronę scanii. Szyba pękła, a odłamki szkła poraniły kierowcy twarz i oczy. W efekcie kierowca stracił panowanie nad ciężarówką, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z ciężarowym renault. Na niego z kolei wjechało volvo i osobowe suzuki. Kolejny samochód, citroen, by uniknąć zderzenia wjechał do rowu.
Kierowca iveco, które było sprawca wypadku, odjechał nie niepokojony przez nikogo. Być może osoba siedząca za kółkiem nawet nie zauważyła co się stało. Na miejscu zostało sześć rozbitych samochodów i dwie ranne osoby. Droga przez wiele godzin była zablokowana.
Policja poszukuje teraz furgonetki iveco i jej kierowcy. Policjanci mają nadzieję, że znajdą świadków, którzy pomogą w znalezieniu sprawcy wypadku.
Kierowca iveco, które było sprawca wypadku, odjechał nie niepokojony przez nikogo. Być może osoba siedząca za kółkiem nawet nie zauważyła co się stało. Na miejscu zostało sześć rozbitych samochodów i dwie ranne osoby. Droga przez wiele godzin była zablokowana.
Policja poszukuje teraz furgonetki iveco i jej kierowcy. Policjanci mają nadzieję, że znajdą świadków, którzy pomogą w znalezieniu sprawcy wypadku.
