Kongres Ruchów Miejskich

Kongres Ruchów Miejskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ostatnią niedzielę uczestniczyłem w posiedzeniu plenarnym II Kongres Ruchów Miejskich w Łodzi. To było już drugie spotkanie organizacji miejskich aktywistów, które pracują nad propozycjami rozwiązań problemów, z którymi nie radzą sobie zarówno samorządowcy, jak i polski rząd. Ale nie byłem tam jako poseł, czyli reprezentant preferencji obywateli.
Podczas tego weekendu w Łodzi byłem po prostu jednym z wielu mieszkańców zatroskanych o przyszłość swoich miast. W tym przypadku to ruchy miejskie działają w moim imieniu. I cieszę się, że razem z innymi mieszkańcami miałem szansę zastanowić się, w jaki sposób uczynić moje miasto lepszym
miejscem do życia.

Ruchy miejskie wiedzą lepiej

Po dwóch latach działalności ruchów miejskich nie trzeba już nikomu tłumaczyć, czym one są i po co działają. Warto jednak przypomnieć, że to przede wszystkim bardzo liczna grupa miejskich aktywistów, którym udało się przekroczyć swoje partykularne interesy i skoncentrować się na tym, co będzie dobre nie tylko dla nich, ale wszystkich miejskich obywateli.

Pochodzą z różnych miast, zarówno tych bardzo dużych, jak i bardzo małych. Swoją wiedzę opierają nie tylko na wykształceniu, ale również na osobistych doświadczeniach zdobytych przez wiele lat obywatelskiej działalności i życia w mieście. Są więc jednocześnie blisko spraw zwykłych obywateli, jak również potrafią formułować konstruktywne propozycje adresowane do władz miejskich i rządu. Celem tegorocznego spotkania było zaś wsparcie tworzonego obecnie przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego projektu założeń Krajowej Polityki Miejskiej i uzupełnienie go o posiadaną przez siebie unikalną wiedzę.

Ta oferta pomocy adresowana do rządu jest niezwykle ważna zwłaszcza dzisiaj, gdy zewsząd słyszymy niepokojące wiadomości o stanie polskich miast. Wysokie zadłużenie, chaos w planowaniu przestrzennym, brak planowania strategicznego, niekontrolowany rozwój, zbytnia koncentracja na tworzeniu jak najlepszych warunków dla biznesu bez poszanowania potrzeb i oczekiwań mieszkańców, nieprzygotowanie na zmiany demograficzne i przystosowanie miast dla aktywności seniorów - to tylko niektóre z listy problemów, z którymi borykają się polskie miasta. Razem z nimi zaś praktycznie cały kraj. Bo miasto i miejskość jest dzisiaj praktycznie wszędzie. I to miasta są dzisiaj głównym źródłem potencjału w procesie rozwoju całego kraju. Ostatni raport Instytutu Obywatelskiego "Miasto w działaniu. Zrównoważony rozwój z perspektywy oddolnej" dogłębnie analizuje i przedstawia stojące przed polityką miejską wyzwania.

Ruchy miejskie potrzebują wsparcia

W Kongresie uczestniczyłem jako mieszkaniec. Zaraz po nim wrócę jednak do mojej roli posła i możliwości, która się z nią wiąże. Bo poza tym, że ruchy miejskie wiedzą lepiej, to potrzeba im także wsparcia w przekazywaniu tej wiedzy dalej i przekonywaniu do przeprowadzania koniecznych zmian. Nie chodzi tu tylko o decydentów, od których zależy dzisiaj kształt krajowej polityki miejskiej. Mam bowiem wrażenie, że to, na czym zależy ruchom miejskim wybiega znacznie dalej poza kwestie, które ściśle możemy wiązać z regulacjami i prawem. Dla mnie jest to wezwanie do przewartościowania sposobu, w jakim gospodarujemy naszymi zasobami, zwrócenia większej uwagi na potrzeby osób wykluczonych i seniorów oraz zachęta do samoograniczania się jako mieszkańcy i użytkownicy miast. Przede wszystkim zaś to krok na drodze do budowy miejskiej wspólnoty.

Tymczasem jednak najpilniejszym zadaniem wydaje się praca nad założeniami Krajowej Polityki Miejskiej. Trzeba pamiętać, że fenomen miasta i związana z nim aktywność mieszkańców, społeczników, ekspertów i badaczy musi spotkać się z realiami, które dzisiaj rządzą polityką. Aby zmiana stała się możliwa, potrzebujemy działań zarówno z góry, jak i z dołu naszego społeczeństwa. II Kongres Ruchów Miejskich pokazuje, że zmiana na dole już się rozpoczęła. Teraz czas na to, aby to, co górze, czyli rząd, parlamentarzyści i władze miast zrobili swoją część roboty.

Ministerstwo Miast

Zaniepokojeni brakiem tej pracy uczestnicy Kongresu stworzyli symboliczne Ministerstwo Miast. Ten happening poprzedziła dwudniowa praca nad najbardziej istotnymi kwestiami dla miejskiego rozwoju. Podczas sesji plenarnej przedstawiciele każdej z dziesięciu grup roboczych przedstawili swoje propozycje. Setki propozycji. Część z nich wymagałaby pewnie jeszcze dyskusji na temat źródeł finansowania. Większość jednak dotyczyła naszego sposobu tworzenia polityk, myślenia o tym, czym jest miasto i potrzeby synchronizacji działań, aby były one bardziej racjonalne i odpowiadały istniejącym potrzebom. Organizatorzy zapewniają, że niebawem wszystkie pomysły, postulaty zmian i propozycje rozwiązania konkretnych problemów zostaną zebrane w jeden dokument i upublicznione. Już teraz można powiedzieć, że uczestnicy II Kongresu Ruchów Miejskich poza tym, że chcą swojego prawa do miasta i uczestnictwa w podejmowaniu decyzji, są gotowi również przyjąć na siebie swoje miejskie obowiązki. Warto także zauważyć, że Ministerstwo Miast w mniej efektownej i ograniczonej wersji już się tworzy. Sprawy miejskie powierzono głównie Ministerstwu Rozwoju Regionalnego, ale brakuje nadal osobnego działu administracji rządowej - "polityka miejska", który byłby równoprawny z innym działami. Jednak sam fakt, że resort minister Elżbiety Bieńkowskiej stworzył założenia Krajowej Polityki Miejskiej, nad którymi pracowali uczestnicy Kongresu pokazuje, że być może nie do końca jest tak, jak przekonywano, że "ani Rząd, ani Parlament nie chcą zająć się naszymi problemami".

Niezbędne jest, aby Ministerstwo w swoich działaniach uwzględniło nie tylko opinie, ale konkretne propozycje Kongresu Ruchów Miejskich. By temu dopomóc stworzyliśmy Parlamentarny Zespół ds. Polityki Miejskiej - unikalne forum spotkań parlamentarzystów, samorządów i przedstawicieli najbardziej aktywnych ruchów miejskich. Chcemy wzmocnić debatę nad problemami polskich miast i dać możliwość wypowiedzenia się również tym, którzy dzisiaj wydają się być w niej pomijani - czyli właśnie mieszkańcom. To jest nasze parlamentarne centrum wsparcia idei prawa do miasta - niezbywalnego prawa mieszkańców do decydowania o tym jak miasto ma wyglądać, czemu ma służyć, jak ma funkcjonować, a także na jakie cele wydawać wspólne pieniądze. Dlatego też po zakończeniu II Kongresu Ruchów Miejskich będę chciał zorganizować spotkanie w Sejmie, na którym zostaną zaprezentowane i przedyskutowane jego najważniejsze efekty. Jestem świadomy, że nie od razu kwestie te staną się równie ważne dla wszystkich pozostały parlamentarzystów, ale uczciwie można przyznać, że przecieramy szlaki dla lepszego ich zrozumienia.

To my tworzymy miasta

W Kongresie uczestniczyło blisko 200 osób z całej Polski. Przez moment Łódź stała się stolicą miejskiego aktywizmu. To nie znaczy jednak, że ci, którzy się tam nie pojawili nie będą mogli pomóc. Lista rzeczy, które każdy mieszkaniec, obywatel miasta, może już teraz zrobić dla lepszego rozwoju naszych miast jest bardzo długa i niekoniecznie wymaga od nas wyjątkowych poświęceń, bądź radykalnej zmiany sposobu naszego życia. Jeżeli nawet z różnych względów, nie korzystamy dzisiaj z usług publicznych, to wspomóżmy tych, dla których ich dostępność i jakość jest niezwykle ważna. Zachęcajmy znajomych do upominania się u swoich władz o miejsca w przedszkolach, sprawiedliwy podział przestrzeni publicznej czy wzmacnianie więzi społecznych poprzez mądre finansowanie kultury. Pamiętajmy o starzeniu się polskiego społeczeństwa i wynikającej stąd konieczności wspierania aktywności społecznej osób starszych realizowanej w formule Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Bierzmy udział w konsultacjach, włączajmy się w procesy partycypacji obywatelskiej i pilnujmy, aby ich wyniki zostały wykorzystane przez władze. Lepsze miasta nie powstaną jednak tylko dzięki temu, że tak zapisze się w prawie. To my, stając się lepszymi mieszkańcami, tworzymy również lepsze miasta.

Michał Szczerba jest przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu Polityki Miejskiej.

Ostatnie wpisy

  • Polityka senioralna na serio24 gru 2013Rada Ministrów przyjmie dziś Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014-2020. To nie tylko świąteczny prezent dla seniorów, ale ważna deklaracja. Polityka dotycząca osób starszych i dla osób starszych staje się poważnym...
  • Ukraina ce Europa!1 gru 2013W piątek wieczorem wracałem z Kijowa rozczarowany, rozżalony i po ludzku smutny. Powiedzenie, że szczyt w Wilnie nie spełnił moich oczekiwań byłoby nadmierną dyplomacją. Trochę podobnie i bezradnie czułem się rok temu wracając z obserwacji wyborów...
  • Co dalej Ukraino?29 paź 2012Ukraińskie wybory to ważne wydarzenie, które może mieć istotny wpływ na integrację tego kraju z UE. Ważne ze względu na możliwe konsekwencje. Ewentualna negatywna ocena przebiegu tej elekcji wystawiona przez społeczność międzynarodową może...
  • Marsz po władzę30 wrz 2012Jarosław Kaczyński wspierany przez związkowe ramię Piotra Dudy i toruński koncern medialny rozpoczął marsz po upragnioną władzę.