Nabór kadr

Nabór kadr

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybór właściwych studiów i osiągnięcie na nich odpowiedniego poziomu wiedzy jest bardzo ważnym czynnikiem umożliwiającym zdobycie atrakcyjnej pracy, niekoniecznie w naszym kraju. Postanowiłem przedstawić Państwu kolejny prawdziwy przypadek, którego głównym bohaterem jest mój przyjaciel, z którym współpracuję od 24 lat.
Prowadzi on firmę w mieście wojewódzkim na północy Polski. W latach 90-tych XX wieku prywatne uczelnie wyrastały jak grzyby po deszczu. Ze względu na to, że należy on do tzw. establishmentu swojego miasta i jest dobrze rozpoznawalny, to podczas jednej z oficjalnych imprez w Urzędzie Miasta zagadnął go znajomy, rektor prywatnej uczelni, która pod koniec roku akademickiego miała wydać na świat pierwszych swoich absolwentów – licencjatów kierunku marketing i zarządzanie. Kierunek powszechnie nazywany marketingiem i sprzątaniem. Zupełnie przypadkowo złożyło się, że te 81 osób to były kobiety. A rektor martwił się, że nie ma żadnych ofert pracy dla tych wybitnych specjalistek. Poprosił więc swojego znajomego a mojego przyjaciela, czy przypadkiem nie mógłby zatrudnić chociaż jednej osoby. Mój przyjaciel rzeczywiście potrzebował nowego pracownika, umówili się zatem z rektorem na nabór kadr z puli jego absolwentek.

Mój przyjaciel wywiesił na tablicy ogłoszeń na uczelni ofertę: poszukiwany asystent Zarządu. I kontakt. Była to jedyna oferta na tablicy. Jak łatwo się domyślasz, Drogi Czytelniku, na „casting” zgłosiło się 81 osób. Sytuacja ta zaskoczyła mojego przyjaciela do tego stopnia, a nie miał on dużego doświadczenia w rekrutacji, że postanowił się dokształcić. Kupił sobie książki, przygotował się do spotkań profesjonalnie. Jednak aby poświęcić 20-30 minut każdej kandydatce, co jest minimum na rozmowę kwalifikacyjną i próbę poznania osoby, uświadomił sobie, że cała akcja potrwa prawie cały tydzień. A tego mój przyjaciel nie chciał. Wymyślił on więc inną metodę. Umówił wszystkich na jeden dzień, w odstępach co 5 minut. I tak zaaranżował rozmowy, że kandydatki jednymi drzwiami wchodziły a innymi wychodziły, bez możliwości spotkania się ze sobą. Rozmowa przebiegała następująco. Kandydatka siadała naprzeciw, mój przyjaciel przeglądał CV i zadawał tylko dwa pytania: 1. Czy widzi Pani tę półkę (pokazując palcem na mebel w kącie)? Tu miał 100% odpowiedzi na tak. 2. Z jaką prędkością trzeba prowadzić ściereczkę, aby skutecznie zetrzeć z niej kurz? I tu ujawniały się dwa typy zachowań. Pierwszy, w stylu „nie po to kończyłam studia, żeby dostawać takie głupie pytania”, często uzupełniane hasłem „ja tu przyszłam zarządzać a nie sprzątać”. W ripoście osoba taka słyszała odpowiedź mojego przyjaciela: jaki poziom studiów, taki poziom pytań. I na tym rozmowa się kończyła. Drugi typ zachowania to był brak odpowiedzi, potwierdzony spuszczeniem głowy i poczuciem wstydu. I tu też się rozmowa kończyła.

Po dwóch godzinach, niektóre z kandydatek czekających na rozmowę rezygnowało dobrowolnie. Mniej więcej w połowie peletonu weszła kandydatka, która na pierwsze pytanie odpowiedziała: „tak, widzę”, a na drugie pytanie: „Nie wiem. Ale jak mogłabym zmoczyć tę ściereczkę, to spróbuję i wtedy odpowiem.”

Pracuje w tej firmie do dzisiaj.

Historię tę dedykuję wszystkim tegorocznym maturzystom, którzy niebawem będą wybierać swój wymarzony kierunek studiów.

Ostatnie wpisy

  • Telewizja kłamie8 mar 2016Pan Prezydent Miasta Chorzów mgr inż. Andrzej Kotala Rynek 1 41-500 Chorzów Szanowny Panie Prezydencie, Zwracam się do Pana z apelem o przywrócenie historycznego napisu, który widniał od marca 1981 do (najprawdopodobniej)...
  • Inicjatywa IQ20 Polska22 lut 2016Wprawdzie obiecałem inny temat, ale muszę się odnieść do tematów bieżących. Na początek kilka prostych zasad matematyki wyborczej: elektoraty się nie sumują! Jeżeli połączymy listę partii A z listą partii B to wynik wyborczy będzie słabszy niż...
  • Podatek od dużego handlu!8 lut 2016Są rzeczy które uwielbiam w życiu robić: pływać w ciepłym morzu, łowić duże ryby, obserwować dziką naturę i np. zjeść jakiś lokalny rarytas. Nie mówiąc o wypiciu dobrego trunku!
  • Kto dobije lewicę?29 sty 2016Nie ma znaczenia czy lewica ma reprezentację w parlamencie czy nie. I nie ma znaczenia czy na lewicy hegemonem będzie SLD czy jakaś inna formacja. Dopóki lewica będzie reprezentowana publicznie przez formacje takie jak: TR, UP, SLD, bądź chimerę...
  • Koniec lewicy!26 sty 2016Słowa te z pewnością nie będą na wyrost, ale w dniu 23.01.2016 zamknięto rozdział wielkiej polskiej polityki jakim był SLD. Właściwie koniec nastąpił tydzień wcześniej podczas wyborów bezpośrednich, gdzie do drugiej tury weszło dwóch kandydatów z...