Nie mają oni swoich związków zawodowych, nie mają swojej reprezentacji w kręgach parlamentarnych, nie mają w rządzie swojej „córki górnika”. Są rozdrobnieni, a przede wszystkim są przyzwyczajeni do pracy na własnych rachunek. Nie oczekują, że „ktoś im coś da”. Nie palą opon w centrum Warszawy i nie blokują autostrad, aby poprawić warunki funkcjonowania własnego biznesu. Nie narzekają, że ich praca nie da się zamknąć w ramach ośmiogodzinnego dnia pracy. Na pytanie lekarza, czy potrzebują L4, najczęściej odpowiadają – nie. Często zmuszani są do obciążenia hipotek własnych mieszkań i domów, aby pozyskać środki na funkcjonowanie w czasach dekoniunktury, czy zatorów w płatnościach.
To jednocześnie grupa społeczna, o którą państwo i polski rząd dbają najmniej. Nasz przedsiębiorca funkcjonujący w środowisku wolnego rynku, każdego dnia zmaga się z ogromną liczbą zadań i problemów. Walka o klienta, realizacja zleceń, oczekiwanie na płatności, fluktuacja personelu, potyczki z konkurencją – to codzienne bolączki i ogromny stres polskiego pracodawcy, zupełnie obcy np. pracownikom strefy budżetowej. Ta nie mająca przerw walka przedsiębiorcy o rozwój własnego biznesu jest dodatkowo utrudniana przez działania gigantycznego państwowego aparatu biurokratycznego. Urząd skarbowy, ZUS, PIP, Sanepid, komornicy, urząd statystyczny… trudno uznać za instytucje wspomagające prace i rozwój polskiego biznesu, a często to właśnie one przeszkadzają najbardziej.
Przedsiębiorczość głupcze!
Pracodawcy, właściciele firm, zakładów, przedsiębiorstw – zapraszamy Was do współpracy. Nazywam się Piotr Misiło, jestem posłem na Sejm RP i przedsiębiorcą i wraz z grupą parlamentarzystów będziemy działać dla Was na rzecz rozwiązania problemów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w naszym kraju. Mówimy STOP dla niszczenia i utrudniania funkcjonowania właścicieli polskich firm. Mówimy STOP dla bezdusznych i niepartnerskich praktyk Urzędów Skarbowych, Państwowej Inspekcji Pracy i innych państwowych organów represji krajowych przedsiębiorców.
Obecny rząd traktuje polskich przedsiębiorców jak wrogów narodu. Zamiast wspierać rozwój lokalnej myśli twórczej, zachęcać Polaków do zakładania własnych firm, ułatwiać ekspansję na rynki zagraniczne, pielęgnować znaną na całym świecie polską kreatywność i ducha przedsiębiorczości, wprowadza wyłącznie nowe metody inwigilacji i represji. Czas z tym skończyć.
Jako Parlamentarzyści RP zobowiązujemy się do wykorzystania wszystkich dostępnych nam narzędzi (m.in. interpelacje i zapytania poselskie, bezpośrednie interwencje poselskie w organach administracji publicznej, konferencje prasowe nagłaśniające Wasze problemy etc.) i sposobów na poprawę warunków funkcjonowania polskich przedsiębiorców. Zachęcamy Was do zgłaszania nam wszelkich absurdów
i nieprzyjaznych działań podejmowanych przeciwko Wam przez organy administracji publicznej. Zmieniajmy Polskę na lepsze, pamiętając, że przedsiębiorca/podatnik to najważniejszy klient państwa! STOP podatkowym rozbójnikom!