Każdy pretekst jest dobry, by wydać pieniądze podatników. Wrocław wysyła oficjalną delegację na beatyfikację Jana Pawła II do Rzymu. Zdaniem wrocławskich radnych jest to konieczne, gdyż w 1997 roku papież został honorowym obywatelem miasta Wrocławia.
Czy w Rzymie odbędzie się coś, co ma cokolwiek wspólnego z wykonywaniem mandatu radnego miasta Wrocławia? Czy celem wyjazdu będzie wymiana doświadczeń z samorządowcami Rzymu? Czy może tylko udział w uroczystościach religijnych? A ile kasy wyłożą wrocławianie na pielgrzymkę swoich urzędników do Watykanu? I najważniejsze pytanie! Czy tak ma wyglądać świeckie państwo?
O wydatki z kasy miasta na pielgrzymkę radnych do Rzymu będę pytał, jako poseł, skarbnika miasta. Odpowiedź na pozostałe pytania jest oczywista. Sam pomysł włoskiej eskapady radnych jest skandaliczny. Nie tylko dla mnie, przedstawiciela partii walczącej o świeckie państwo. Myślę, że większość Polaków (również wierzących) nie życzy sobie, aby urzędnicy modlili się na placu św. Piotra za pieniądze z naszych podatków.
Mają jechać modlić się do Rzymu. Ale póki co ...
Radni pokłócili się o skład delegacji. Zresztą nie mogło być inaczej, skoro miejsc przewidziano 7, a Rada Miasta Wrocławia liczy 36 osób. Zaproponowano, aby szczęśliwców na wycieczkę - wylosowano. Nie zgodził się na to przewodniczący Rady - Jacek Ossowski. Wtedy pojechaliby ludzie przypadkowi, a to nie wycieczka, tylko uroczystość religijna - wyjaśniał przewodniczący.
Więc jednak religijna! W takim wypadku należałoby zdać się chyba na wskazania wrocławskiej kurii. Wszak kto inny jak nie biskup, będzie wiedział najlepiej, którzy radni są najpobożniejsi. I tak wracamy do podstawowego pytania. Pytania o świeckie państwo!
Postscriptum:
Ciekawe ilu posłów, ilu ministrów, ministerialnych urzędników, prezydentów miast, ilu burmistrzów, ilu radnych i innych urzędników państwowych znajdzie się 27 kwietnia 2014 roku na placu św. Piotra w Rzymie. Służbowo!
O wydatki z kasy miasta na pielgrzymkę radnych do Rzymu będę pytał, jako poseł, skarbnika miasta. Odpowiedź na pozostałe pytania jest oczywista. Sam pomysł włoskiej eskapady radnych jest skandaliczny. Nie tylko dla mnie, przedstawiciela partii walczącej o świeckie państwo. Myślę, że większość Polaków (również wierzących) nie życzy sobie, aby urzędnicy modlili się na placu św. Piotra za pieniądze z naszych podatków.
Mają jechać modlić się do Rzymu. Ale póki co ...
Radni pokłócili się o skład delegacji. Zresztą nie mogło być inaczej, skoro miejsc przewidziano 7, a Rada Miasta Wrocławia liczy 36 osób. Zaproponowano, aby szczęśliwców na wycieczkę - wylosowano. Nie zgodził się na to przewodniczący Rady - Jacek Ossowski. Wtedy pojechaliby ludzie przypadkowi, a to nie wycieczka, tylko uroczystość religijna - wyjaśniał przewodniczący.
Więc jednak religijna! W takim wypadku należałoby zdać się chyba na wskazania wrocławskiej kurii. Wszak kto inny jak nie biskup, będzie wiedział najlepiej, którzy radni są najpobożniejsi. I tak wracamy do podstawowego pytania. Pytania o świeckie państwo!
Postscriptum:
Ciekawe ilu posłów, ilu ministrów, ministerialnych urzędników, prezydentów miast, ilu burmistrzów, ilu radnych i innych urzędników państwowych znajdzie się 27 kwietnia 2014 roku na placu św. Piotra w Rzymie. Służbowo!