Milestones

Milestones

Dodano:   /  Zmieniono: 
Milestones. Kamienie milowe. Każdy kraj ma takie przełomowe wydarzenia. Wyznaczające historię i byt na długie lata. Dwa kamienie milowe naszego dwudziestopięciolecia już stoją. Ale ten trzeci jest jak horyzont. Im bardziej się do niego zbliżamy, tym bardziej się oddala.
Pierwszy kamień milowy na trwałe wkopał Leszek Balcerowicz - 25 lat temu. Ustanawiając granicę dwóch światów: "ekonomii" socjalistycznej i kapitalizmu. Wielu zarzuca mu, że nie musiał tak doszczętnie burzyć socjalnego PRL-u, budując polski kapitalizm. I pewnie jest w tym trochę racji. Ale gdyby kamień milowy gospodarki rynkowej stawiał dzisiejszy jego adwersarz - Leszek Miller - może bylibyśmy bliżej Ukrainy niż Europy.

Trzeba jednak przyznać, że ten sam Leszek Miller, kilkanaście lat później, walnie przyczynił się do posadowienia drugiego kamienia milowego. Wejścia Polski do Unii Europejskiej. I on. I ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski - byli pewni. Że miejsce Polski XXI wieku jest w unijnej Europie. Zapamiętałem z tamtych czasów jąkających się Kaczyńskich: tak, ale... Zapamiętałem skrzywioną gębę Giertycha z Ligi Polskich Rodzin. A dzisiejszego bohatera obchodów unijnej rocznicy - Donalda Tuska - nie zapamiętałem w ogóle. Nudził się wtedy w fotelu wicemarszałka.

Zapamiętałem też Jana Pawła II. Jego "tak" dla Polski w Europie było dla biskupów rozkazem. Niektórym ciężko przeszły te słowa przez usta. Ale w pamiętny dzień referendum, przekazali to papieskie "tak" wiernym w kościołach. Dzisiaj, gdy kościołem rządzi Rydzyk i jego wyznawcy, bałbym się o wynik tamtego referendum.

Od lat powinniśmy postawić trzeci kamień milowy. Ponad połowa krajów, z którymi wstępowaliśmy do Unii, znalazła właściwy moment. A Polska ciągle go szuka. Karmiona bajkami polityków o "siedmiu samurajach". Którzy w amerykańskich mundurach, przyjmą zlecenie na bezpieczeństwo Polaków. Nie tędy droga!

Tylko dalsza integracja. Tylko euro. Ono może dać prawdziwe gwarancje bezpieczeństwa. Pewniejsze niż dwie brygady ministra Sikorskiego. Widzieliśmy, jakim murem stanęła Unia za malutką Grecją. Mającą przecież wiele za uszami. Czy sądzicie, że możni w Europie mogliby machnąć ręką na Polskę? Gdyby co dziesiąta europejska moneta była z polskim orzełkiem?
Nie chcieliśmy być w Europie państwem drugiej kategorii. Unią drugiej prędkości. A dziś sami trzymamy nogę na hamulcu. Pilnie potrzebny! Ktoś, kto wbrew opiniom malkontentów, postawi trzeci kamień milowy polskiej gospodarki.
Euro!
Postscriptum: Kilka tygodni temu osobiście zaniosłem szefom wszystkich klubów parlamentarnych projekt zmiany Konstytucji, otwierający drogę do przyjęcia euro. Prosząc o poparcie. Przewodniczący Solidarnej Polski, Arkadiusz Mularczyk, powiedział: nie. Pozostali milczą!

Ostatnie wpisy

  • Moja grecka Wielkanoc27 mar 2016Grecja jest jednym z nielicznych krajów świata, w których chrześcijaństwo jest konstytucyjnie uznane za religię państwową. Mówiąc wprost: nie ma rozdziału kościoła i państwa. Dlatego nie może dziwić wszechobecność duchownych podczas świąt...
  • Edukacja przed12 lut 2016Nigdy nie zażywałem i nie będę zażywał pigułki "dzień po". Ten temat zainteresował mnie po doniesieniach prasowych, że sprzedaż "tabletki po" bije rekordy popularności. Będąc jeszcze w Sejmie bardzo mocno wspierałem kierunek zmierzający do pełnej...
  • Urząd5 gru 2015To nie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego są celem "zamachu" rządzących. Na celowniku PiS-u są ponad dwa miliony polskich przedsiębiorców.
  • Trybunał albo śmierć28 lis 2015Platforma Obywatelska zawsze dbała o białe rękawiczki swoich polityków. PiS robi to gołymi rękami.
  • Wiejska od kuchni25 sie 2015Gdy usiedliśmy przy kawie, powiedział krótko. Prezesowi zależy, abym został posłem następnej kadencji. Dlatego chciałby wspomóc moją kampanię. Oczywiście legalnie! Po czym przeszedł do rzeczy.