EPL, deklarująca się jako formacja chrześcijańsko-demokratyczna, zgrzeszyła wielokrotnie odrzucając fundamenty prawa naturalnego. Wpisane w prawo naturalne prawa człowieka odczytać możemy z natury człowieka. Człowiek, istota społeczna, tworzy naturalne wspólnoty, z których podstawowymi dzisiaj są rodzina i naród. Z ich istnienia odczytać możemy prawa, którymi rządzić się powinno życie społeczne.
W obłędzie socjalistycznego sekciarstwa europejscy politycy, również ci deklarujący przywiązanie do zasad wiary chrześcijańskiej, próbowali zignorować istnienie naturalnych wspólnot jakimi są narody. W miejsce narodów Europy chcieli wyprodukować nowe, europejskie społeczeństwo. Dobrze, że słyszeliśmy tę refleksję, nawet jeśli jest tylko reakcją na wyniki badań opinii publicznej.
Jednak w tym wyznaniu winy brakuje drugiej części. Podstawową naturalną wspólnotą człowieka jest rodzina. Europejscy chadecy godzą się na degradowanie tej wspólnoty, którą Bóg stworzył jako mężczyznę i kobietę, i obdarzył płodnością, do roli przypadkowych osób darzących się chwilową emocją. Tak pojęcie rodziny, traktowanej przez wieki jako podmiot praw i obowiązków ze strony państwa i innych wspólnot, na naszych oczach zaprzecza naturze człowieka i jego godności. Staje się swoją karykaturą. Publiczna spowiedź wymaga jeszcze przyznania, że utopią jest Europa bez rodziny zdefiniowanej jako trwały i otwarty na potomstwo związek kobiety i mężczyzny.
Pan Donald Tusk nie tak dawno deklarował, że coraz bardziej staje się socjaldemokratą. Dziś zaczyna spowiedź jako chrześcijański demokrata. Warto przypomnieć słowa papieża Leona XIII z encykliki „Graves et communi” (1901 r.) :”Oczywista jest przeto, że niema żadnej łączności między demokracją socjalną a demokracją chrześcijańską: tak dalece, mianowicie, różnią się one między sobą, jak dalekie jest sekciarstwo socjalistyczne od wyznawania zakonu Chrystusowego”.
A jeśli spowiedź polityka ma być skuteczna, warto pamiętać i o nauce św.Tomasza z Akwinu, który powtarza naukę św.Augustyna: „Każde prawo ustanowione przez ludzi o tyle ma moc prawa, o ile wypływa z prawa naturalnego. Jeśli natomiast pod jakimś względem sprzeciwia się prawu naturalnemu, nie jest już prawem, ale wypaczeniem prawa”.