Lem będzie miał satelitę

Lem będzie miał satelitę

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. materiały prasowe) 
Patronem pierwszego polskiego satelity najprawdopodobniej zostanie Stanisław Lem. Prowadzi on w internetowym głosowaniu, odbywającym się na stronie resortu nauki. Konkurs zakończy się o północy w czwartek. Ogłoszenie wyników - 7 października.
Niemal 45 proc. osób z ponad 45 tys., które dotychczas wzięły udział w plebiscycie na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego chce, by pierwszy polski satelita został nazwany Lem - na cześć słynnego polskiego pisarza science-fiction. Największe szanse na zajęcie drugiego miejsca - i patronowanie drugiemu z satelitów - ma Ary Sternfeld - urodzony w Sieradzu i  prowadzący działalność naukową w Moskwie pionier kosmonautyki, który m.in. obliczał orbity rakiet i  satelitów. Do czwartkowego przedpołudnia na Sternfelda zagłosowało nieco ponad 15 tys. internautów biorących udział w głosowaniu, co stanowi niewiele ponad 33 proc. oddanych głosów.

Trzecie miejsce - z blisko 8 tys. głosów (17,5 proc.) - zajmuje słynny gdański astronom Jan Heweliusz. W tyle pozostał bohater naszych baśni i podań ludowych Pan Twardowski, a  którego zagłosowało nieco ponad 2 tys. internautów (4,5 proc.). MNiSW zapowiedziało w czwartek, że po zamknięciu głosowania zostanie przeprowadzona weryfikacja prawidłowości oddania głosów. Oficjalne wyniki resort ogłosi 7 października.

Pierwszy polski satelita zostanie wystrzelony na orbitę w 2011 roku, a drugi w 2013 roku. Wyniesienie na  orbitę nastąpi z kosmodromu Sriharikota w Indiach. Satelity zostaną wybudowane w Centrum Badań Kosmicznych PAN i Centrum Astronomicznym im. M. Kopernika PAN we  współpracy z Uniwersytetem w Wiedniu, Politechniką w Grazu, Uniwersytetem w Toronto oraz Uniwersytetem w Montrealu. Na realizację projektu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło 14,2 mln zł i jest to pierwszy od 1989 r. duży grant badawczy w dziedzinie astronomii i badań kosmicznych.

Satelity są częścią programu Brite.pl. Akronim BRITE pochodzi od  angielskiej nazwy międzynarodowego projektu, w ramach którego powstanie statek - "BRIght Target Explorer Constellation". Polskie satelity będą częścią grupy sześciu podobnych obiektów tworzących formację lotną, umieszczoną na orbicie o wysokości 800 km. Ich zadaniem będzie prowadzenie w trybie ciągłym, przez kilka lat, precyzyjnych pomiarów fotometrycznych aż 286 najjaśniejszych gwiazd na  niebie.

zew, PAP