Rząd sprawdzi czym ogrzewasz dom. Powstanie Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków

Rząd sprawdzi czym ogrzewasz dom. Powstanie Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków

Smog nad miastem, zdjęcie ilustracyjne
Smog nad miastem, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. Grzegorz Polak
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków będzie rządową bazą danych z istotnymi informacjami na temat ogrzewania domów i mieszkań w Polsce - przewiduje projekt noweli ustawy o wpieraniu termomodernizacji. Głównym celem proponowanych zmian w prawie jest ułatwienie realizacji programu „Stop Smog".

Projekt nowelizacja ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska przygotowali Ministerstwo Rozwoju i pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste Powietrze". Nowelizacja ma zachęcić samorządy do większego udziału w programie „Stop Smog", którego dotychczasowe wyniki są niezadowalające. Bo choć na program przewidziano 1,2 mld zł w perspektywie 2019–2024, do tej pory skorzystały z niego ledwo trzy gminy w kraju. Są to Skawina, Sucha Beskidzka i Pszczyna. Kolejne dwa wnioski są w trakcie procedowania (Tuchów i Niepołomice).

Czytaj też:
Mikrobiolożka zbada efektywność działania oczyszczaczy powietrza w przedszkolach

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków ma być nowym, pomocnym w walce ze smogiem, narzędziem. Zostaną w niej zewidencjonowane wszystkie źródła ciepła o nominalnej mocy cieplnej do 1 MW. W bazie znajdą się takie informacje, jak:

  • czym ogrzewany jest budynek mieszkalny,
  • kiedy i jakie przeprowadzono w danym budynku kontrole związane z ogrzewaniem (np. kontrola przewodów kominowych),
  • jaka jest charakterystyka energetyczna budynku,
  • czy przyznano jakąś formę dofinansowania lub ulgi związanej z termomodernizacją (np. premia termomodernizacyjna, premia remontowa, dotacja na zakup i montaż OZE),
  • czy przyznano jakąś formę wsparcia finansowego ze środków publicznych (np. dodatek mieszkaniowy, dodatek energetyczny, zasiłek celowy na opał).

Czytaj też:
Domy z całkowitym zakazem emisji dwutlenku węgla. Znowelizowano dyrektywę UE

Dane, które trafią do ewidencji, pochodzić będą np. z kontroli przeprowadzanych przez uprawnione osoby (np. kominiarzy, straż miejską) i z już istniejących baz charakterystyki energetycznej budynków.

Jako pierwsi pomysł takiej ewidencji przedstawili rządowi eksperci Polskiego Alarmu Smogowego. Proponowali oni wprowadzenie obowiązku rejestracji źródeł ciepła analogicznego do obowiązku rejestracji samochodów.

Źródło: Wprost