Agencja Wywiadu odmawia przyjęcia dowodu ws. Smoleńska. "Prokurator chory psychicznie, albo..."

Agencja Wywiadu odmawia przyjęcia dowodu ws. Smoleńska. "Prokurator chory psychicznie, albo..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katastrofa smoleńska (fot. Serge Serebro, Vitebsk Popular News/Wikipedia)
Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy na antenie TVP Info odniósł się do informacji portalu Tvp.info o tym, że Agencja Wywiadu początkowo odrzuciła propozycję szwedzkiego wywiadu o przekazaniu nagrania z lotu Tu-154M.

– To jest bardzo ciekawa sytuacja. Polska Agencja Wywiadu odmówiła przyjęcia informacji, która mogła rzucić światło na okoliczności tragedii smoleńskiej od zaprzyjaźnionej, bo będącej na linii współpracy, instytucji szwedzkiej. Myślę, że ta sprawa pokazuje wiele rzeczy. Chciałbym, żeby telewidz wyobraził sobie, że prokurator pojawia się na miejscu tragedii i otrzymuje informacje, że ktoś ma nagranie z przebiegu tragedii, a on mówi, że go nie interesuje ten dowód. Co byśmy pomyśleli? Że zataja dowody, a jeśli tak, to z jakiego powodu? Dlaczego nie chce pobrać jednego z dowodów? Może być chory psychicznie lub skrajnie nieprofesjonalny, albo zakłada, że jego przełożeni, w tym wypadku być może polityczni przełożeni, nie chcą żeby on zebrał wszystkie dane z miejsca zdarzenia – mówił doradca prezydenta.

Prezydencki urzędnik wskazał równocześnie, że inne informacje ujawnione w związku z prowadzeniem śledztwa smoleńskiego, takie jak odsyłanie informatora do Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej czy ignorowanie informacji o zamianie zwłok, pokazuje „głębszy mechanizm z funkcjonowaniem państwa w epoce rządów koalicji PO-PSL”. – Mechanizm, w którym nie ma instytutu państwowego, nie ma parcia na realizację interesu narodowego, nie ma parcia na wykorzystanie zasobów jakimi dysponuje kraj, by zwiększyć poziom życia – wskazał.

Nagranie uzyskane przez szwedzki wywiad radiotelegraficzny miało obejmować lot prezydenckiego samolotu od startu do momentu nawiązania łączności z wieżą na lotnisku Siewiernyj. Po tym, jak przedstawiciele Sztokholmu zgłosili się do Polaków z informacją o posiadanym nagraniu oraz zaproponowali, że są gotowi je przekazać, usłyszeli, iż strona polska nie jest zainteresowana nagraniem.

Czytaj też:
Nowe nagranie z lotu Tu-154M przekazane Polakom. Wcześniej Agencja Wywiadu go nie chciała

Źródło: Tvp.info