Minister Radziwiłł potwierdza likwidację NFZ. "Duże, skomplikowane zmiany"

Minister Radziwiłł potwierdza likwidację NFZ. "Duże, skomplikowane zmiany"

Konstanty Radziwiłł
Konstanty Radziwiłł Źródło:Newspix.pl / PIOTR TWARDYSKO
Dodano:   /  Zmieniono: 
- Zmiana, którą szykujemy, powinna być jak najmniej odczuwalna w sposób bezpośredni - mówił w radiowej Jedynce minister zdrowia Konstatnty Radziwiłł.

Minister Radziwiłł w studiu radiowej Jedynki pojawił się, aby mówić o pensjach w służbie zdrowia. Po strajku pielęgniarek z Centrum Zdrowia Dziecka porozumienie zawiązało dziewięć związków pracowników służby zdrowia, tak zwane G-9, które zamierzają walczyć o wyższe wynagrodzenia. Chodzi między innymi o młodych lekarzy, techników–diagnostów, ratowników.

– Oczywiście, to, że w służbie zdrowia nie jest dobrze, to wszyscy wiemy i co do tego nie ma żadnych wątpliwości, to nie jest nic nowego, natomiast żeby były aż tak złe te nastroje, to ja po prostu tego nie dostrzegam – komentował Radziwiłł.

Zdaniem ministra sposobem na rozwiązanie tego typu problemów będzie dofinansowanie całej służby zdrowia. – Od samego początku, ale także i przed początkiem mojego urzędowania w Ministerstwie Zdrowia byłem i jestem przekonany o tym, że nakłady, zwłaszcza nakłady publiczne na służbę zdrowia w Polsce są za niskie. Słusznych oczekiwań Polaków po prostu nie da się za takie środki zrealizować – przyznał.

– Oczywiście, to nie znaczy, że z dnia na dzień można doszlusować do poziomu nakładów, które są widoczne w innych krajach, na przykład zachodniej Europy. To jest niemożliwe – zaznaczył.

Kwestia lat

Zapewnił, że jego resort cały czas zajmuje się problemem wynagrodzeń. Zdradził jednak, że rozwiązania będą kwestią nie najbliższych miesięcy, lecz lat. – Pracuję w tej chwili nad zaproponowaniem takiego rozwiązania, które będzie czymś w rodzaju mapy drogowej dochodzenia do poziomu nakładów na ochronę zdrowia, publicznych nakładów coraz większego i tak, żeby w ciągu pewnej perspektywy, jeszcze trudno mówić w tej chwili o ilu latach, ale to na pewno będą lata, osiągnąć poziom, który będzie nas lokował na poziomie, który jest właściwy dla kraju o takiej zamożności, bo Polska przecież wzrasta w zamożności. Myślę, że to jest realne w ciągu kilku najbliższych lat – mówił.

"Zmiany odczuwalne w tym roku"

Na koniec rozmowy minister potwierdził, że zapowiadana w kampanii wyborczej likwidacja NFZ–u dojdzie do skutku. – Tak, oczywiście, nad tym pracujemy bardzo intensywnie. To są zmiany duże, skomplikowane i proszę tutaj się nie niecierpliwić. Zresztą można powiedzieć tak: dla przeciętnego pacjenta, który korzysta z systemu, ja bym powiedział, że ta zmiana akurat, którą szykujemy, ona powinna być jak najmniej odczuwalna w sposób bezpośredni, bo to jest, można powiedzieć, kuchnia służby zdrowia. Pacjentów interesuje, żeby mieli szansę na rzeczywisty dostęp do bezpiecznej, dobrej jakości opieki – podkreślał. – I myślę, że w tym zakresie zmiany będą odczuwalne już w tym roku – dodał.

Czytaj też:
Radziwiłł o „nieco innym zbieraniu pieniędzy na zdrowie”. Powstanie państwowy fundusz celowy?

Źródło: Program Pierwszy Polskiego Radia