Pijany oficer BOR ochraniał Kancelarię Premiera

Pijany oficer BOR ochraniał Kancelarię Premiera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budynek KPRM
Budynek KPRM Źródło:Wikimedia Commons / autor: Prajar90, CC0
Z informacji "Super Expressu" wynika, że funkcjonariusz BOR, który pilnował wejścia do siedziby Kancelarii Premiera, miał we krwi prawie dwa promile alkoholu.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 29 sierpnia w godzinach popołudniowych. Kiedy reporter "Super Expressu" robił zdjęcia rządowych budynków, wyczuł woń alkoholu od jednego z oficerów BOR pilnujących wejścia do siedziby Kancelarii Premiera. Uwagę dziennikarza zwróciło również dziwne zachowanie strażnika, który miał problemy ze spójnym wypowiadaniem się. Z relacji reportera wynika, że mężczyzna chwiał się na nogach.

Oficer miał prawie dwa promile alkoholu we krwi

Do siedziby Kancelarii Premiera została wezwana policja. – Interwencja została zgłoszona przez osobę prywatną i dotyczyła możliwości pełnienia służby przez funkcjonariusza BOR pod wpływem alkoholu. Skierowana na miejsce policyjna załoga potwierdziła ten fakt. Sporządzoną w tej sprawie dokumentację przekazano służbom kontrolnym Biura Ochrony Rządu – powiedział Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Po badaniu alkomatem okazało się, że oficer miał we krwi niemal 2 promile alkoholu. – Toczy się postępowanie dyscyplinarne i wyjaśniające. Jeśli potwierdzą się informacje o obecności alkoholu, wobec oficera zostaną wyciągnięte konsekwencje – powiedziała Natalia Markiewicz, rzecznik prasowy BOR dodając, że „takie zachowanie na pewno nie będzie tolerowane”.

Źródło: Radio Zet / Super Express