Ile osób uczestniczyło w marszach? Błaszczak podaje liczby

Ile osób uczestniczyło w marszach? Błaszczak podaje liczby

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uczestnicy Marszu Niepodległości
Uczestnicy Marszu Niepodległości Źródło: WPROST.pl / Maria Kądzielska
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podsumował warszawskie marsze z okazji Święta Niepodległości. Minister podziękował za pracę służbom i podał szacunkowe dane odnośnie frekwencji.

Minister Mariusz Błaszczak poinformował, że ostatnich kilka godzin spędził w sztabie, nadzorując pracę policji, która dbała o bezpieczeństwo uczestników marszów z okazji Święta Niepodległości. – Chciałem podkreśli, że uroczystości 11 listopada przebiegły bezpiecznie. Jest to niewątpliwie zasługa polskiej policji – podkreślił szef MSWiA, który podziękował funkcjonariuszom za zaangażowanie. – Dziś obserwowaliśmy rezultat, ale tak naprawdę te prace trwały przez długie tygodnie – zaznaczył minister i podkreślił, że rozmowy i ustalenia z organizatorami marszów, wieców i manifestacji pozwoliły na skuteczne zabezpieczenie tych zgromadzeń.

Policja wyręczyła?

– Chciałem pokreślić, że policja, Komenda Stołeczna Policji, w dużej mierze wypełniła zadania, które spoczywają na Urzędzie m.st. Warszawa. Ale nie to jest najważniejsze – podsumował minister, dodając, że najważniejsze jest to, że było bezpiecznie. – Podobnie jak przed rokiem, natomiast nie doszło do tych wydarzeń, z którymi mieliśmy do czynienia w 2011, czy w 2013 roku, bo szczególnie w tych dwóch latach doszło do burd w Warszawie – mówił minister.

"Było kiepsko"

Mariusz Błaszczak podał też szacunkowe dane policji dotyczące liczebności zgromadzeń. – W Marszu Niepodległości organizatorzy zarejestrowali 50 tys. uczestników, z szacunków policji wynika, że było 75 tys. osób, które świętowały odzyskanie niepodległości. Jeśli chodzi o marsz KOD-u, zarejestrowany został na 100 tys. osób, w kulminacyjnym momencie policja ocenia, że było 10 tysięcy, a w końcowym epizodzie na Polach Mokotowskich, kiedy to muzyk Skiba śpiewał, a w zasadzie intonował piosenkę o Kiepskich, można powiedzieć, że sytuacja rzeczywiście była "kiepska" - można powiedzieć, że nawet mniej niż tysiąc osób uczestniczyło w tym zgromadzeniu – podsumował minister.

Czytaj też:
11 listopada w Warszawie. Na ulicach biało-czerwono. Marsz KOD i narodowców

Źródło: WPROST.pl