Marek Magierowski był pytany na antenie radiowej Jedynki o to, kiedy najwcześniej może dojść do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem elektem Donaldem Trumpem. – Podczas pamiętnej rozmowy telefonicznej panowie wymienili się zaproszeniami. Jednak trudno powiedzieć, kiedy dojdzie do takiego spotkania – odpowiedział dyrektor biura prasowego KPRP. Magierowski dodał, że najbliższe takie spotkanie najpewniej nastąpi późną wiosną 2017 roku w Brukseli, gdzie Trump, już jako prezydent, ma zaplanowaną wizytę i spotkania z unijnymi politykami. – Choć nie wykluczam, że do jakichś kontaktów telefonicznych może dojść – powiedział.
Podkreślił też, że według sygnałów, które docierają do otoczenia prezydenta, Polacy nie powinni „tak bardzo przejmować się tym, co Trump mówił o stosunkach z Rosją” podczas kampanii wyborczej.
Brytyjsko-polskie relacje
Rozmowa w studio zeszła też na wczorajsze spotkanie premier Beaty Szydło z brytyjską premier Thersą May oraz na polsko-brytyjskie relacje. Magierowski już na wstępie wskazał, że takie spotkania i rozmowy z Brytyjczykami są potrzebne, ponieważ Wielka Brytania jeszcze nie opuszcza Unii Europejskiej, a z formalnego punktu widzenia ten proces będzie trwał co najmniej 2 lata.
– Polsce, co widać w działaniach premier i o czym wielokrotnie mówił prezydent, zależy na tym, by więzy z Wielką Brytanią były jak najsilniejsze, nawet po Brexicie – mówił Magierowski. Dyrektor biura prasowego KPRP podkreślił, że Wielka Brytania to drugi, co do wielkości, partner handlowy Polski, dlatego ważne jest, by Brexit w jak najmniejszym stopniu wpłynął na nasze stosunki gospodarcze.
–
w Wielkiej Brytanii. Ich sytuacja prawna po Brexicie się zmieni i należy doprowadzić do sytuacji, w której te prawa będą zagwarantowane – powiedział.
Czytaj też:
Szydło w Londynie: Zaproszenie liderów Polonii na Downing Street to wydarzenie bezprecedensowe