11 grudnia w warszawskim Kościele Świętego Krzyża odbyła się msza święta w ramach uroczystości upamiętniających wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie 13 Grudnia opatrzone jest hasłem: „Wyrwano nam serce, lecz nie oddamy duszy”. Honorowy patronat nad obchodami rocznicy objął prezydent Andrzej Duda, pomocy stowarzyszeniu udzieliło także Ministerstwo Obrony Narodowej.
– Zło nie śpi. Na wszelkie sposoby usiłuje przeszkadzać w odradzaniu się ducha patriotycznego. W tej walce nie zwraca się uwagi ani na prawdę, ani na mądrość, ani nawet na demokrację, który to rzeczownik bywa tak często wymieniany, że dodatkowo budzi to podejrzenie o niegodziwe manipulowanie – mówił wygłaszający homilię biskup Dydycz..
– Lekceważy się i pogardza wybór narodu, chętnie się szuka poparcia u obcych. Czyż nie jest obecnie tak, że ci, którzy płaszczyli się przed Wschodem, obecnie płaszczą się przed Zachodem? – pytał zgromadzonych wiernych. – Ale zawsze pozostają bez honoru i bez sumienia – podkreślał.