Lider PSL odcina się od protestu. „Ktoś musi pozostać normalny”

Lider PSL odcina się od protestu. „Ktoś musi pozostać normalny”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Newspix.pl / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA
– Doszło do naruszenia prawa w związku z przeniesieniem obrad do Sali Kolumnowej. Chodzi o formę, w jakiej to zostało przeprowadzone – powiedział w programie #dzieńdobryPolsko Władysław Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL przyznał, że jest powód do rozwiązania problemu, ale ma wątpliwości, czy pozostawanie w sali sejmowej jest dobrym pomysłem. Jego zdaniem, kluczem do zażegnania konfliktu jest rozmowa i ustępstwa z obu stron. –  To historyczna rola PSL – powiedział Kosiniak-Kamysz. – Mamy duże doświadczenie tonowania nastrojów, m.in. z czasów Polski międzywojennej – dodał. 

Wkrótce spotkanie z prezesem PiS?

Polityk przypomniał również swój list do liderów Zjednoczonej Prawicy. Poinformował, że dostał odpowiedź od Jarosława Kaczyńskiego, który wyraził chęć spotkania. – List wysłałem przed świętami po słowach kardynała Nycza, który mówił, że trzeba się porozumieć, wytonować nastroje, szczególnie przed świętami – przyznał. 

Lider PSL nie zdradził jednak szczegółów na temat ewentualnego spotkania. – Spróbujmy to najpierw ustalić wewnętrznie. Później będziemy o tym rozmawiać. Konieczne jest zorganizowanie go przed 11 stycznia. To jest ten czas, kiedy musimy dojść do jakiejś konkluzji – zakończył. 

„Próba sparaliżowania władzy”

Przypomnijmy, w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał wydarzenia z 16 grudnia „puczem” i de facto oskarżył opozycję o zamach stanu. „Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej. [...] To była poważna próba sparaliżowania władzy w sposób siłowy, niedemokratyczny. Jej podstawą było założenie, że nie uchwalimy budżetu” – mówił Kaczyński. Posłowie PO i.Nowoczesnej nie opuszczają sejmowej sali posiedzeń, ponieważ nie zgadzają się z wykluczeniem posła Michała Szczerby z obrad przez marszałka Marka Kuchcińskiego. Ponadto opozycji nie podoba się przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej i sposób, w jaki uchwalona została m.in. ustawa budżetowa.

Źródło: Wirtualna Polska, Wprost.pl