Karczewski tłumaczy Waszczykowskiego. „To niezręczność językowa, skrót myślowy”

Karczewski tłumaczy Waszczykowskiego. „To niezręczność językowa, skrót myślowy”

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski komentował w Porannej rozmowie na antenie RMF FM słowa Witolda Waszczykowskiego dotyczące wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Odniósł się też do wyników referendum w Legionowie i podkreślił, że „będą one brane pod uwagę”.

– Powiedział to, o czym wiemy - w jaki sposób wyglądało głosowanie. Po prostu nie było głosowania – mówił Karczewski o słowach Waszczykowskiego. Pytany o użyte przez szefa MSZ słowo "fałszerstwo" stwierdził, że to za daleko idące określenie, z którym on się nie zgadza. – Powiedzmy, że to jest niezręczność językowa, skrót myślowy – tłumaczył.

Marszałek poinformował, ze nie widział ekspertyz, o których mówił Waszczykowski. – Chętnie się z nimi zapoznam. Jeśli nie są to ekspertyzy, a doniesienia prasowe, też chętnie się z nimi zapoznam. Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej, przedłużono mu kadencję o 2,5 roku - zobaczymy, jak będzie. Mam nadzieję, że będzie lepiej współpracował. Pierwsza jaskółka jest, bo jednak zadzwonił do pana prezydenta. To dobra jaskółka. Chciałbym, żeby pan Donald Tusk właśnie w ten sposób interesował się sprawami polskimi, nie krytykował polskiego rządu – mówił.

Wynik referendum w Legionowie

– Wynik referendum w Legionowie to jest duża informacja dla tych, którzy tworzą tę ustawę – mówił Karczewski. – Nie chcą być przyłączeni do Warszawy. Nie chcą, ja to rozumiem – zadeklarował. Pytany o słowa posła PiS Jacka Sasina, który sugerował, że mieszkańcy mogli być zastraszeni przed referendum stwierdził, że„nikt nikogo nie straszył” . – Rozumiemy, co to znaczy słowo „straszyć”, natomiast byli politycy, którzy przekonywali mieszkańców Legionowa do tego, aby nie głosowali. Ich prawo – ocenił.

Źródło: RMF 24