Grzegorz Furgo, jeszcze jako poseł Nowoczesnej (w kwietniu przeszedł do Platformy Obywatelskiej), zwrócił się do minister edukacji narodowej w sprawie rekolekcji, które zorganizowane zostały w Szkole Podstawowej nr 343 na Ursynowie w Warszawie. Poseł wskazał, że podczas rekolekcji w szkole przeprowadzana była także spowiedź uczniów. „Wydaje się, że budynków kościelnych w Polsce jest w bród i nie powinno być dla nikogo problemem prowadzenie rekolekcji we właściwym dla danego miejsca kościele” – pisał w interpelacji do MEN Furgo.
Poseł zapytał też MEN, jakie trzeba spełnić warunki, by w „świeckiej szkole publicznej” mogły odbywać się rekolekcje, w ilu placówkach się odbyły, a także „jakie warunki musi spełnić szkoła, by mogła się odbyć w niej spowiedź”. Furgo zapytał też, jakie mogą być koszty organizacji rekolekcji w szkole.
MEN: Gwarancja wolności sumienia i wyznania
Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w MEN, odpowiedział na pytania posła po około miesiącu. Wskazał, że zarówno rekolekcje, jak i spowiedź, mogą odbywać się w budynku szkolnym. „Odnosząc się do sformułowania »świecka szkoła« informuję, że prawo oświatowe nie definiuje szkoły jako instytucji świeckiej. Instytucja szkoły określana jest jako szkoła publiczna, wspomagająca rodziców w ich funkcji wychowawczej. Przepis art. 53 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje rodzicom prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnego z ich przekonaniami” – napisał Kopeć.
Wiceminister edukacji narodowej podkreślił też, że MEN nie ma uprawnień, by gromadzić dane o sposobach i kosztach organizacji rekolekcji wielkopostnych w szkołach publicznych.
„W opinii Ministerstwa Edukacji Narodowej, możliwość odbycia spowiedzi kończącej rekolekcje, odbywające się w publicznej przestrzeni szkolnej mieści się w zakresie konstytucyjnych gwarancji wolności sumienia i wyznania” – podsumował stanowisko MEN Kopeć.
Czytaj też:
Kłopotliwe poselskie interpelacje. Rząd zwleka z odpowiedzią na 68 pism