– To była pięciominutowa wymiana zdań na bieżąco w kuluarach. To nie było spotkanie, a raczej krótka rozmowa. Ona ze strony pana prezydenta Trumpa dotyczyła podziękowań Polakom za głosowanie na niego w ubiegłorocznych wyborach. (…). Podniósł również kwestię tego, że amerykańscy żołnierze stacjonują w Polsce i są gościnnie przyjmowani – zdradził Antoni Macierewicz po czym dodał, że ze swojej strony zreferował w jaki sposób witani byli amerykańscy mundurowi w Polsce.
Szef MON podkreślił, że szczyt dla Polski był „bardzo dużym sukcesem”, ponieważ potwierdzono decyzje szczytu NATO w Warszawie. – W dodatku w sposób najbardziej skuteczne. USA zadeklarowały 1,5 miliarda dolarów na Europejską Inicjatywę Obronną. Nie ma wątpliwości co do zaangażowania USA w długotrwałą obecność swoich wojsk na wschodzie – powiedział Macierewicz. Wyjaśnił również, że Polacy uzyskali zapewnienie, że wojska amerykańskie, które stanowią 97 proc. wszystkich wojsk sojuszniczych na terenie naszego kraju, będą stacjonowały nie tylko do 2018 roku, ale „tak długo, jak długo będzie trwało zagrożenie dla Polski”.