"Dymisja zarządu PZPN warunkiem do rozmów"

"Dymisja zarządu PZPN warunkiem do rozmów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rezygnacja wszystkich członków zawieszonego zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej jest niezbędnym warunkiem podjęcia jakichkolwiek rozmów. Inne propozycje są dla nas nie do przyjęcia - poinformował minister sportu Tomasz Lipiec.
Od 19 stycznia, po zawieszeniu przez ministra sportu Tomasza Lipca zarządu PZPN, związkiem kieruje kurator Andrzej Rusko. Decyzja ministra spotkała się z krytyczną reakcją władz FIFA i UEFA, które nie uznały decyzji o ustanowieniu kuratora. Polskiej federacji grożą sankcje w postaci zawieszenia w prawach członka obu organizacji i wykluczenia drużyn z rozgrywek międzynarodowych.

W poniedziałek zawieszony prezes PZPN Michał Listkiewicz i członek zarządu związku Zbigniew Koźmiński zaapelowali o zawarcie ugody w sporze na linii Ministerstwo Sportu - PZPN. Zadeklarowali, że po wycofaniu kuratora zarząd przyspieszyłby - o tydzień, może dwa - wyznaczony na 31 marca termin Walnego Zgromadzenia i wyboru nowych władz. Do tego czasu odwieszony zarząd zobowiązałby się do niepodejmowania żadnych decyzji, a związkiem kierowałby sekretarz generalny.

"To niepoważna propozycja - ocenił krótko Tomasz Lipiec. Dopóki porpozycje ze strony zawieszonego zarządu nie będą poważne, do jakichkolwiek rozmów czy spotkań nie dojdzie".

Minister sportu odniósł się także to kolejnych zatrzymań działaczy piłkarskich w związku z tzw. aferą korupcyjną. We wtorek policja zatrzymała pełnomocnika ds. sędziowskich PZPN w Poznaniu, byłego arbitra, a ostatnio obserwatora Krzysztofa P. oraz dyrektora sportowego II-ligowego klubu piłkarskiego, wcześniej trenera m.in. Arki Gdynia Wojciecha W.

"To jest kolejne kompromitacja zawieszonego zarządu PZPN, gdyż zatrzymany pełnomocnik PZPN ds. sędziowskich miał przeprowadzić reformę tego środowiska w Poznaniu" - przypomniał Lipiec.

Na pytanie, czy posiada informacje o możliwych kolejnych zatrzymaniach odparł: "To nie jest pytanie do mnie. Zatrzymanie i stawianie zarzutów jest w gestii prokuratorów, wiem jednak, że sprawa jest rozwojowa".

Minister sportu poinformował, że niemożliwe jest całkowite zniesienie art. 23 ustawy o sporcie kwalifikowanym, czego domaga się Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA).

"Nie możemy zmieniać tego artykułu tylko pod kątem PZPN. Minister właściwy, w tym wypadku minister sportu, nadzoruje stowarzyszenia, w tym przypadku stowarzyszenia sportowe, i musi mieć ku temu instrumenty. Racjonalizacja tego artykułu jest możliwa, natomiast wykreślenie nie wchodzi w grę" - stwierdził, wyjaśniając co rozumie pod pojęciem racjonalizacja:

"Obecnie jedynym możliwym działaniem jest zawieszenie wszystkich władz związku sportowego (...), natomiast chcemy, by była możliwość zawieszenia poszczególnych członków zarządu i poszczególnych organów".

Kurator Andrzej Rusko wyznaczył termin nadzwyczajnego zjazdu na 3 marca. "Gwarantuję, że do nadzwyczajnego zjazdu statut będzie w sądzie zatwierdzony" - zapewnił, wyjaśniając że wybory delegatów w okręgach mogą się odbyć według nowego statutu.

"Statut ma charakter deklaratywny, więc jest ważny w momencie uchwalenia przez zjazd i podpisania przez ministra. A to już się stało" - zakończył Tomasz Lipiec.

ab, pap