Pawłowicz zdradziła plany PiS? „Po wakacjach zabierzemy się za was”

Pawłowicz zdradziła plany PiS? „Po wakacjach zabierzemy się za was”

Jarosław Kaczyński i Krystyna Pawłowicz
Jarosław Kaczyński i Krystyna Pawłowicz Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Po wakacjach weźmiemy się za was – zapowiedziała Krystyna Pawłowicz podczas rozmowy z reporterem portalu Onet.pl. Posłanka PiS wyjaśniła też, czemu PiS-owi zależy na tak szybkim przeprowadzeniu przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym.

Pytana przez reportera Onetu o to, czy przy uchwalaniu tak ważnej ustawy, jak ta dotycząca Sądu Najwyższego, wskazane jest tak ekspresowe tempo, posłanka Krystyna Pawłowicz zareagowała pytaniem: „Jakie ekspresowe tempo? A gdzie pan był, gdy PO uchwalała ustawy?”

Dalej polityk kontynuowała, porównując obecne prace Sejmu z czasami, gdy u władzy była koalicja PO-PSL. – Ale co? I oni działali w ramach regulaminu? Obniżenie wieku emerytalnego? Uchwalali sobie w dowolny sposób? Buntowaliśmy się, ale oni i tak działali w ramach regulaminu. My działamy w ramach regulaminu – wskazała posłanka. Jak dodała, za każdym razem marszałek Sejmu czyta podstawę prawną takiego sposobu i tempa procedowania ustawy.

„Bo jesteście kłamczuchy”

– My musimy przed wakacjami uporządkować wymiar sprawiedliwości. W pewnych etapach i w pewnym tempie wprowadza się reformy – tłumaczyła. – A po wakacjach weźmiemy się za was – zwróciła się do dziennikarza, oddalając się od niego. – Bo jesteście kłamczuchy – dodała.

Krystyna Pawłowicz odrzuciła też sugestie, jakoby zmiana była wprowadzana tak szybko, by zdążyć przed terminem rozpatrzenia ułaskawienia przez prezydenta m.in. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. – To są sprawy załatwione. Cokolwiek sądy powiedzą, będzie to tylko akt polityczny – wskazała. Poniżej całe nagranie rozmowy:

Po tym, jak o słowach Krystyny Pawłowicz stało się głośno na Twitterze, posłanka skomentowała całe zamieszanie w rozmowie z Wirtualną Polską. – On (dziennikarz - przyp. red.) pytał się o sądy. Ja powiedziałam, że musimy to zakończyć, mówiłam o Sadzie Najwyższym... A potem zaśmiałam się i powiedziałam: „A po wakacjach weźmiemy się za was”, wskazując palcem. On spojrzał. Powiedziałam: „żartuję, żartuję, to mój pogląd jest”. I koniec. A on obciął to i manipuluje. To się zawsze tak kończy. Niech da cały materiał – tłumaczyła.

Debata nad ustawą o SN

Prawo i Sprawiedliwość przyśpieszyło procedowanie poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Niespodziewanie, pierwsze czytanie projektu, które zaplanowane było na środę, odbywa się już dziś. Wtorkowe posiedzenie Sejmu relacjonujemy dla Państwa NA ŻYWO we Wprost.pl:

Czytaj też:
NA ŻYWO: Sejmowa debata nad ustawą o Sądzie Najwyższym

Ludzie WPROST
Źródło: Onet.pl / WP