Przegrał proces z Wellman, czeka go kolejna sprawa? Pisarz chciał „tłuc łbem posła PO w mur”

Przegrał proces z Wellman, czeka go kolejna sprawa? Pisarz chciał „tłuc łbem posła PO w mur”

Borys Budka
Borys Budka Źródło:Facebook / Borys Budka
Pisarz Jacek Piekara może mieć poważne problemy. Po tym jak przegrał proces z dziennikarką Dorotą Wellman możliwość złożenia pozwu przeciwko niemu zapowiada poseł PO Borys Budka.

W połowie stycznia pisarz Jacek Piekara przegrał proces z Dorotą Wellman. Dorota Wellman aktywnie uczestniczyła w protestach w obronie praw kobiet. Zaangażowanie dziennikarki w tzw. Czarny Protest nie spodobało się pisarzowi Jackowi Piekarze, który zamieścił na swoim profilu na Twitterze obraźliwy wpis pod adresem Wellman. „Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie... Do zapłodnienia potrzebny jest seks...Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja!” – napisał. Urażona dziennikarka postanowiła zgłosić sprawę do sądu. Stołeczny Sąd Okręgowy wydał wyrok, zgodnie z którym Piekara musi przeprosić Wellman w mediach i zapłacić 25 tysięcy złotych na cele społeczne. Piekara twierdzi, że wyrok został wydany zaocznie, a on o sprawie dowiedział się od komornika.

Pisarza bronili w mediach społecznościowych prawicowi publicyści. Dziennikarka Polsatu Agnieszka Gozdyra przypomniała im inny wpis Piekary, którego bohaterem jest były minister sprawiedliwości Borys Budka. „Widząc Borysa Budkę myślę: "wziąłbym za łysy łeb i tłukł w mur aż mózg wylałby się uszami" Ale potem przypominam sobie, że nie ma się co wylać” – pisał Piekara.

Budka powiedział w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, że nie przywiązywał wówczas większej wagi do tego wpisu, jednak obecnie zastanawia się nad złożeniem pozwu przeciwko pisarzowi. – Nie mam czasu zajmować się każdym obraźliwym postem pod moim adresem, nie chcę też budować popularności internetowym trollom. Natomiast w przypadku pana Piekary, gdy usiłuje się z niego zrobić ofiarę a nie sprawcę, moja reakcja i doprowadzenie do wyroku sądowego mogłaby spowodować, że inni hejterzy dwa razy zastanowią się, zanim będą próbować obrażać innych – tłumaczył polityk.

Poseł dodał, że decyzję w sprawie pozwu podejmie po konsultacjach z prawnikami. – W prawie karnym mówi się o prewencji generalnej, gdzie pewnego rodzaju kary mają zniechęcać innych do popełniania przestępstw. I tak to traktuję, a nie w kategorii osobistej zemsty – zaznaczył Budka.

Źródło: Wirtualna Polska