„Panie ministrze, czy pan do mnie mrugnął?" Zaskakująca sytuacja w Sejmie

„Panie ministrze, czy pan do mnie mrugnął?" Zaskakująca sytuacja w Sejmie

Kamila Gasiuk-Pihowicz
Kamila Gasiuk-Pihowicz Źródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
W trakcie posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do niecodziennej wymiany zdań, rozpoczętej przez posłankę Nowoczesnej Kamilę Gasiuk-Pihowicz.

Polityk w pewnym momencie przerwała swoją wypowiedź i zwróciła się do byłego wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego: „Panie ministrze, czy pan mrugnął do mnie w tym momencie? To jest szowinistyczne i naprawdę absolutnie nielicujące z powagą komisji zachowanie!”

Wówczas włączył się przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz, który zaapelował do Kownackiego: „Panie ministrze, ja bardzo pana ministra proszę, żeby nie tylko nie mrugał, ale w ogóle nie patrzył w tę stronę”. Gasiuk-Pihowicz zarzuciła Kownackiemu, że jego zachowanie jest „absolutnie niegodne” i „szowinistyczne”.

– Pan minister nie jest panem ministrem. To nawyki z MON-u – komentowali pozostali posłowie, nawiązując do dymisji Kownackiego, który pożegnał się ze stanowiskiem wkrótce po swoim szefie – Antonim Macierewiczu. Gasiuk-Pihowicz dorzuciła, że były wiceszef resortu obrony zachował się jak „spod budki z piwem”.

Przypomnimy, że w poniedziałek sejmowa komisja sprawiedliwości podjęła uchwałę o ustaleniu listy kandydatów na członków KRS na podstawie wykazu sędziów wskazanych przez kluby poselskie Prawa i Sprawiedliwości i Kukiz'15.

Czytaj też:
Sejmowa komisja sprawiedliwości ustaliła listę kandydatów do KRS

Źródło: WPROST.pl