Stanisław Gawłowski został tymczasowo aresztowany. „Uzasadnienie postanowienia jest zdumiewające”

Stanisław Gawłowski został tymczasowo aresztowany. „Uzasadnienie postanowienia jest zdumiewające”

Stanisław Gawłowski
Stanisław GawłowskiŹródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. O decyzji poinformował na Twitterze adwokat polityka Roman Giertych.

"Zła decyzja sądu. Będziemy składać zażalenie" – napisał na Twitterze Roman Giertych. "Radzę posłom opozycji, aby nie godzili się na manipulowanie terminem głosowania wniosków o uchylenie immunitetu" – dodał w kolejnym wpisie adwokat.

twittertwitter

Giertych napisał również o uzasadnieniu postanowienia. "Jako argument za mataczeniem sąd przytacza... wypowiedzi Gawłowskiego do mediów w związku ze stawianymi zarzutami, co zdaniem sądu mogłoby wpływać na świadków. Wniosek: poseł oskarżany przez prokuraturę ma milczeć" – wyjaśnił.

twitter

Zatrzymania i zarzuty

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w piątek biznesmena Bogdana K. Zostanie mu przedstawiony zarzut m.in. wręczenia 100 tys. zł korzyści majątkowej posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu w okresie, gdy ten pełnił funkcję Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska w rządzie PO-PSL. W zamian za korzyść majątkową biznesmen oczekiwał przychylności wiceministra przy realizacji wielomilionowych inwestycji dokonywanych za zamówienie Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Po przeprowadzeniu czynności z podejrzanym prokuratura rozważy wystąpienie z kolejnym wnioskiem o uchylenie immunitetu Gawłowskiemu obejmującym nowe ujawnione zdarzenia przestępcze o charakterze korupcyjnym, których poseł mógł się dopuścić w związku z pełnieniem funkcji wiceministra środowiska w rządzie PO-PSL.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie postawił także w piątek zarzuty dwóm podejrzanym, którzy są spokrewnieni z rodziną posła PO Gawłowskiego Prokuratura zarzuca im pranie brudnych pieniędzy o łącznej wysokości 403 tys. zł. W wyniku przeszukania przez funkcjonariuszy CBA mieszkania Gawłowskiego zabezpieczono dokumenty dotyczące zakupu apartamentu w Chorwacji, wystawione na te osoby. Prokuratorzy, opierając się na zabezpieczonych dokumentach oraz na podstawie innych zebranych dowodów, podejrzewają, że rzeczywistym właścicielem apartamentu może być Gawłowski, a nieruchomość ta stanowić może ukrytą formę korzyści majątkowej.

Czytaj też:
Zatrzymanie Stanisława Gawłowskiego. Posłowie PO złożyli wniosek o reasumpcję

Źródło: WPROST.pl