Wepchnęła koleżankę prosto pod autobus. Wszystko nagrała kamera

Wepchnęła koleżankę prosto pod autobus. Wszystko nagrała kamera

Groźne zdarzenie w Czechowicach-Dziedzicach
Groźne zdarzenie w Czechowicach-Dziedzicach Źródło: Straż Miejska Czechowice-Dziedzice
W Czechowicach-Dziedzicach doszło do bardzo groźnego incydentu. Na nagraniach z kamery monitoringu widać dwie idące chodnikiem nastolatki. W pewnym momencie jedna popycha drugą prosto pod przejeżdżający autobus. Na szczęście dziewczynie nic się nie stało.

Do zdarzenia, o którym informuje RMF24.pl doszło w czwartek 12 kwietnia. Na nagraniu z kamery monitoringu widać dwie idące chodnikiem nastolatki. Nic nie wskazuje na to, że dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, ale w pewnym momencie jedna dziewczyna popycha drugą prosto pod przejeżdżający ulicą autobus. Po obejrzeniu nagrania można wnioskować, że nastolatka wpadła pod koła pojazdu, ale na szczęście tak się nie stało. Autobus przejechał jeszcze kilka metrów, po czym zatrzymał się. Poszkodowana z kolei podniosła się i wróciła na chodnik. Na szczęście nic się jej nie stało.

Przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu?

Jak podaje RMF24.pl, 17-latka, która popchnęła koleżankę, została ukarana 300-złotowym mandatem. Po rozmowie ze świadkami i nastolatkami, funkcjonariusze uznali czyn jako wykroczenie. Rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz w rozmowie z RMF FM poinformowała, że komendant policji w Bielsku-Białej zdecydował się jednak uchylić mandat i skierował do sądu wniosek o jego anulowanie. Jego zdaniem było to bowiem nie wykroczenie, ale przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. komendant zamierza wszcząć postępowanie w kierunku art. 160 § 3 kodeksu karnego.

Czytaj też:
Bramkarz Legii Warszawa próbował reanimować ofiary wypadku. Niestety, nie przeżyły

Źródło: RMF 24