Galeria:
Kobieta wytatuowała sobie łapacz snów
"Ostatnio nasze studio odwiedziła Crystel – absolutnie wyjątkowa i urocza pani po 80-ce. Crystal odwiedziła nas by zrobić sobie pierwszy tatuaż" – czytamy na Facebookowym profilu studia tatuaży. "Dziękujemy za zaufanie i wspaniałe emocje, które nam towarzyszyły! Gratulujemy Crystal odwagi w wyrażaniu siebie. To był zaszczyt móc wykonać ten tatuaż!" – dodano.
Jak podał serwis F5, Cristel postanowiła zrobić sobie pierwszy w życiu tatuaż zafascynowana tatuażami swojego przyjaciela – Svena, wnuka jej nieżyjących już przyjaciół. – Tatuaż Christel to łapacz snów, miał być bajkowo kolorowy. Ktoś na pewno powie, że to banalny pomysł i że nosi go wiele osób, ale tu nie chodzi tak naprawdę o to „kto co powie”, spełniłam marzenie starszej Pani, narysowałam dla niej wzór wedle jej oczekiwań – tłumaczy w rozmowie z portalem F5 Kultura Kasandra Suchacka, autorka tatuażu 83-latki.