Wszczęto śledztwo ws. marszu Rybaka i nacjonalistów w Oświęcimiu

Wszczęto śledztwo ws. marszu Rybaka i nacjonalistów w Oświęcimiu

Brama Obozu w Auschwitz-Birkenau
Brama Obozu w Auschwitz-BirkenauŹródło:Independent
Zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu Mariusz Słomka przekazał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że wszczęte zostało śledztwo w sprawie niedzielnego marszu Piotra Rybaka i narodowców.

Mariusz Słomka podał, że śledztwo prowadzone jest pod kątem nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym i rasowym. Dochodzenie wszczęto po analizie nagrań wideo z niedzielnej demonstracji Piotra Rybaka i narodowców. - Jesteśmy już po wstępnej analizie tych nagrań. Dały one podstawy do uznania, że niektóre wypowiedzi uczestników tego przemarszu mogą wyczerpywać znamiona mowy nienawiści. Dlatego w tej sprawie wszczęliśmy właśnie postępowanie pod kątem nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych czy rasowych - przekazał zastępca prokuratora.

Narodowcy w Auschwitz

W niedzielę 27 stycznia podano, że policja analizuje materiały zgromadzone podczas wystąpienia Piotra Rybaka w Oświęcimiu. Już sama obecność narodowców pod wodzą Piotra Rybaka podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz wywołała wiele kontrowersji. Rybak ma już bowiem na swoim koncie wyrok za spalenie kukły Żyda w miejscu publicznym.

– Zgromadziliśmy się, żeby przemaszerować do byłego obozu Auschwitz I i oddać cześć pomordowanym Polakom oraz wszystkim innym ofiarom. Chcemy naszą obecnością upamiętnić tych, którzy zginęli. Nasz cel jest pokojowy, patriotyczny – mówił jeden z organizatorów Andrzej Krawczyk. Rybak dodawał, że w Oświęcimiu polscy patrioci, narodowcy, nacjonaliści upomnieli się o najwyższe wartości takie jak Bóg, Honor i Ojczyzna. – W latach okupacji nasi rodacy ginęli tu za wolność ojczyzny. Dziś okazuje się, że przez ostatnie 30 lat zapomniano o tym, że tu ginęły wszystkie nacje świata, m.in. Polacy – tłumaczył.

W rozmowie z Polsat News Rybak dodał, że przez 74 lata chodziła informacja, że tutaj zginęli tylko Żydzi. – Ginęło bardzo dużo Polaków, Węgrów, a dopiero potem Żydzi. Jest nam przykro, że rząd Rzeczypospolitej zapomniał, że jest rządem Polaków. Nacje żydowskie organizują rocznice, gdzie nie uczestniczą w ogóle Polacy – ocenił. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, zanim narodowcy podeszli pod bramy obozu w Auschwitz mieli wykrzykiwać antysemickie hasła.

Czytaj też:
Został skazany za spalenie kukły Żyda. Zainicjował marsz upamiętniający rocznicę wyzwolenia Auschwitz
Czytaj też:
Rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz. „Tej zagłady nie zrobili żadni naziści tylko zrobiły ją Niemcy hitlerowskie”

Źródło: Gazeta Wyborcza / Wprost.pl