„Akt wandalizmu z obrazą uczuć religijnych. Prawdopodobnie z piątku na sobotę (22/23.02.2019) dokonano tego zbezczeszczenia czterech kaplic różańcowych na Kalwarii Panewnickiej. Może ktoś potrafi wskazać sprawców. Każda informacja jest ważna. Może nadszedł już czas aby zamykać Kalwarię” – napisano na facebookowym profilu parafii św. Ludwika i Wniebowzięcia NMP w Panewnikach. Do postu dołączono zdjęcia ukazujące figury pomazane czarną farbą. Na niektórych z nich, w tym tej przedstawiającej Jezusa niosącego krzyż, wandale namalowali męskie genitalia. W kilku miejscach znalazły się także pentagramy oraz hasła „Ave Satan”.
Na miejscu był monitoring
Katowicka „Wyborcza” powołując się na proboszcza ojca Alana Ruska przekazała, że sprawa została już zgłoszona na policję. – W niedzielę po godz. 14. zostaliśmy powiadomieni o akcie wandalizmu na terenie kalwarii w Panewnikach. Przeprowadziliśmy oględziny i zabezpieczyliśmy monitoring. Z naszych ustaleń wynika, że do dewastacji doszło w piątek pomiędzy godz. 19 a 20 – potwierdziła w rozmowie z „GW” komisarz Aneta Orman, rzeczniczka katowickiej policji. Nieoficjalnie przekazano, że na monitoringu zarejestrowano wizerunki mężczyzn, którzy zniszczyli kapliczki. Prowadzona przez funkcjonariuszy sprawa dotyczy nie tylko uszkodzenia mienia, ale take znieważenia uczuć religijnych.
Na terenie Kalwarii Panewnickiej oprócz stacji drogi krzyżowej czy kaplic różańcowych znajduje się także kopia groty z Lourdes, która została wybudowana w 1905 roku. Jest to najstarsze miejsce kultu na terenie sanktuarium. Parafia słynie nie tylko ze wspomnianej Kalwarii, ale również corocznego Festiwalu Piosenki Ekologicznej i Religijnej EKOSONG.
Czytaj też:
Pomnik ks. Jankowskiego ponownie na ul. Stolarskiej. „Ze złamaniem prawa oraz miejskiej własności”