Policja w siedzibie Stowarzyszenia Wiosna. Śledczy zabezpieczają dokumenty

Policja w siedzibie Stowarzyszenia Wiosna. Śledczy zabezpieczają dokumenty

Ks. Jacek Stryczek
Ks. Jacek Stryczek Źródło:Newspix.pl / MAREK BICZYK
Jak podaje RMF FM, do siedziby stowarzyszenia Wiosna weszła policja. Polecenie w tej sprawie wydała prokuratura, która prowadzi śledztwo dotyczące naruszenia praw pracowniczych przez ks. Jana Stryczka.

Z informacji RMF FM wynika, że policjanci, którzy weszli do siedziby organizacji zabezpieczają dokumenty, dyski twarde oraz informacje z serwerowni na zlecenie prokuratury w Krakowie. Prowadzone śledztwo dotyczy naruszenia praw pracowniczych przez byłego prezesa Wiosny - ks. Jana Stryczka. Co ciekawe, dokładnie te same dokumenty próbowali przejąć ochroniarze, w towarzystwie których do siedziny organizacji wszedł ks. Grzegorz Babiarz, dobry znajomy ks. Stryczka.

Dymisja Stryczka

We wrześniu na portalu Onet ukazał się artykuł Janusza Schwertnera na temat prezesa stowarzyszenia Wiosna, księdza Jacka Stryczka. Wynikało z niego, że duchowny, który odpowiadał wówczas m.in. za organizację akcji „Szlachetna Paczka”, miał poniżać i szantażować swoich współpracowników. „Nie zgadzam się z zarzutami postawionymi w artykule Onetu. Uważam, że tekst jest jednostronny, emocjonalny, a przez to nieprawdziwy. Trudno jest z nim polemizować, ponieważ w tekście znajdują się wypowiedzi osób, które w żaden sposób nie zostały zweryfikowane. Zabrakło w nim także wielu naszych wyjaśnień” – napisał ks. Stryczek na Facebooku.

Trwa śledztwo, które ma wykazać, czy w stowarzyszeniu dochodziło do mobbingu. 21 września ks. Stryczek podał się do dymisji. Stanowisko prezesa stowarzyszenia Wiosna objęła Joanna Sadzik. W poniedziałek 4 lutego 2019 roku walne zgromadzenie już w pierwszej minucie posiedzenia, odwołało dotychczasową prezes stowarzyszenia Joannę Sadzik. Z ustaleń dziennikarzy wspomnianego portalu wynika, że wnioskowały o taką decyzję osoby „kojarzone z księdzem Stryczkiem". Następnie zaproponowano, aby funkcję prezesa objął ksiądz Grzegorz Babiarz. Jak informuje Onet, ksiądz Babiarz to znajomy księdza Stryczka, a do zmiany władzy w stowarzyszeniu doszło „w atmosferze skandalu”. Zarząd Stowarzyszenia Wiosna podał się do dymisji. Wolontariusze chcieli, by na stanowisko prezesa wróciła Joanna Sadzik. 11 lutego Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków podjęło decyzję o odwołaniu Grzegorza Babiarza z funkcji prezesa zarządu Stowarzyszenia Wiosna. Na prezesa powołano Joannę Sadzik, która odwołana z tej funkcji została na początku lutego. Zdaniem ks. Babiarza działania te były bezprawne. W poniedziałek 8 kwietnia ks. Grzegorz Babiarz wrócił do stowarzyszenia Wiosna. Jak informował Onet, duchowny wszedł do siedziby organizacji w towarzystwie ochroniarzy. Na miejscu pojawiła się także policja.

Czytaj też:
Próba przejęcia władzy w stowarzyszeniu Wiosna. „Pracownicy byli zaskoczeni, miał im grozić zwolnieniami”

Źródło: RMF FM