– Informację o tym, że widziano duże zwierze w kolorze czarnym, wyglądem przypominającego kota, przekazał nam kierowca samochodu osobowego i jeszcze jedna osoba, która podróżowała na miejscu pasażera. Zwierze miało być widoczne z odległości kilku metrów – wybiegło przez maskę samochodu, po czym zniknęło w lesie – przekazał rzecznik policji Lukas Vincenc.
Od czasu, gdy świadkowie widzieli pumę, jej obecność nie została potwierdzona, jednak teren wciąż jest sprawdzany. Policja prosi osoby, które zobaczyłyby zwierzę, aby natychmiast informowali o tym służby. – To dość niezwykłe wydarzenie, ale traktujemy to poważnie – przekazał rzecznik policji.
Przypomnijmy, w lipcu ubiegłego roku czeskie media żyły sprawą pumy, którą miał sfotografować 36-latek. Później okazało się, że pobrał on zdjęcia z internetu.
Czytaj też:
Ten maleńki pies robi furorę w sieci. Norbert jest bohaterem książek