Sędzia Juszczyszyn chce przesłuchać szefową kancelarii Sejmu. Chodzi o listy poparcia do KRS

Sędzia Juszczyszyn chce przesłuchać szefową kancelarii Sejmu. Chodzi o listy poparcia do KRS

Dokumenty sądowe
Dokumenty sądowe Źródło:Newspix.pl / PIOTR TWARDYSKO
Sędzia Paweł Juszczyszyn wezwał szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską do złożenia wyjaśnień w sądzie w Olsztynie – podaje gazeta.pl. Ma wyjaśnić, dlaczego „nie wykonała polecenia sądu dotyczącego nadesłania list poparcia do nowej KRS”.

Jak informuje gazeta.pl, sędzia Paweł Juszczyszyn wezwał szefową kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską do osobistego stawiennictwa w sprawie ujawnienia list poparcia sędziów KRS. „Celem wysłuchania co do zasadności odmowy przedstawienia dokumentów, do których została zobowiązana postanowieniem sądu z 20 listopada 2019" – w ten sposób formalnie wyjaśniono powód, dla którego Kaczmarska ma pojawić się w sądzie.

Decyzja Izby Dyscyplinarnej SN

W poniedziałek 23 grudnia Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna. Jak podaje Onet, przyznano, że sędzia przekroczył swoje uprawnienia, ale jednocześnie zdecydowano, że może wrócić do orzekania. – Koniecznością zawieszenia sędziego Juszczyszyna w obowiązkach służbowych nie skutkuje m.in. ocena szkodliwości jego zachowania w odniesieniu do dobra służby sędziowskiej – powiedział w uzasadnieniu decyzji sędzia Adam Roch.

Do orzeczenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego odniósł się rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab. – Istnieje potrzeba bardzo precyzyjnego przeanalizowania motywów decyzji Sądu Najwyższego w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna w kontekście ewentualnego jej zaskarżenia – przekazał.

„Żądanie od Sejmu list poparcia do KRS”

Jak informuje Onet, pełnomocnik sędziego Pawła Juszczysyna sędzia Dariusz Mazur stwierdził, że argumentacja członków Izby Dyscyplinarnej wskazywała na to, że „choć ich zdaniem błędną była decyzja sędziego Juszczyszyna o zażądaniu od Sejmu list poparcia do KRS – to jednak wydanie błędnego orzeczenia niekoniecznie musi być zbieżne z przewinieniem dyscyplinarnym, zasługującym na zawieszenie”.

Czytaj też:
Tomczyk zapowiada zawiadomienie do prokuratury ws. finansów PFN. Jest też apel do premiera

Źródło: Gazeta.pl