Rafał Gaweł dostał azyl w Norwegii. To pierwszy taki przypadek od okresu PRL

Rafał Gaweł dostał azyl w Norwegii. To pierwszy taki przypadek od okresu PRL

Rafał Gaweł został pierwszym Polakiem, który po okresie PRL, dostał azyl w Norwegii. Sąd w tym kraju uznał, że założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ma podstawy, by obawiać się życia w Polsce. Uzasadnienie Norwegii jest miażdżące dla polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Rafał Gaweł – założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, a także Teatru Trzyrzecze i ruchu Ludzie Przeciw Myśliwym – wyjechał do Norwegii w związku z zarzutami, jakie mu stawiano. Sprawa ciągnie się od początku 2019 roku, kiedy to oskarżono go o oszustwa i wyłudzenia na kwotę kilkuset tysięcy złotych.

Zdaniem założyciela OMZRiK, dowody w jego procesie były sfabrykowane. Zanim zapadł prawomocny wyrok, mężczyzna wyjechał do Norwegii, gdzie wystąpił o azyl dla siebie i swojej rodziny.

facebook

Miażdżące uzasadnienie sądu

Jak właśnie poinformował na Facebooku, norweski sąd podjął decyzję o przyznaniu mu prawa pobytu w kraju. Uzasadnienie tej decyzji jest miażdżące dla polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Sąd w Norwegii uznał bowiem, że w Polsce nie ma możliwości przeprowadzenia sprawiedliwego i rzetelnego procesu, „w związku ze zniszczeniem trójpodziału władzy przez polski rząd i upolitycznieniem sądów”. W przytoczonym uzasadnieniu czytamy również, że Polska nie reaguje na „działalność skrajnie prawicowych i faszyzujących bojówek i organizacji, które bezkarnie stosują przemoc wobec przeciwników politycznych”. Sąd dodał także, że Gaweł jest prześladowany przez polskie władze i organy ścigania. Decyzja o przyznaniu azylu jest prawomocna i nie podlega zaskarżeniu.

Czytaj też:
Sikorski o stosunku rządu do LGBT: Polska jest Iranem w środku Europy. Inwestorzy dwa razy się zastanowią

Źródło: Facebook