Zabrze. 59-latek poturbował sąsiada mieczem

Zabrze. 59-latek poturbował sąsiada mieczem

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Trybex
W Zabrzu doszło do niecodziennej napaści. Podczas sąsiedzkiego sporu jeden z mężczyzn zaatakował... mieczem. Sprawca usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Kulisy niecodziennej interwencji opisali zabrzańscy policjanci. Awantura, do której doszło przy ul. Legnickiej, nie różniłaby się pewnie od innych sąsiedzkich kłótni, gdyby nie pewien szczegół. 59-latek, który kłócił się z 33-letnim sąsiadem, w pewnym momencie wyciągnął bowiem... miecz.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań znajduje się mężczyzna ugodzony ostrym narzędziem. Przybyli na miejsce mundurowi zastali w mieszkaniu rannego 33-latka. Mężczyzna posiadał ranny kłute brzucha oraz ramienia. Ranny 33-latek, choć był przytomny, to nie potrafił wyjaśnić okoliczności powstania u niego obrażeń.

Atak mieczem

Jak się potem okazało, 33-latek chwilę wcześniej był u swojego 59-letniego sąsiada, który mieszka klatkę obok. Policjanci udali się tam i potwierdzili, że 33-latek przeszedł do mieszkania 59-latka i miał z nim wszcząć awanturę. Między mężczyznami doszło do bójki, w której trakcie 59-latek sięgną po miecz i dwukrotnie trafił nim 33-latka. W wyniku ugodzenia mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Doznał m.in. uszkodzenia jelita.

Na miejscu zdarzenia mundurowi zatrzymali sprawcę oraz zabezpieczyli miecz. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie 59-latka wykazało ponad 2 promile alkoholu. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi mu do 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Czytaj też:
Antoni Macierewicz ocenia ostatnie wydarzenia w kraju: Celem jest pucz

Źródło: Policja