Marta Habior o traumatycznym przeżyciu: Miałam 19 lat, kiedy gwałciciel zobaczył mnie w autobusie

Marta Habior o traumatycznym przeżyciu: Miałam 19 lat, kiedy gwałciciel zobaczył mnie w autobusie

Gwałt, zdjęcie ilustracyjne
Gwałt, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Tinnakorn jorruang
Producentka filmowa Marta Habior zamieściła na Twiiterze obszerny i poruszający wpis, w którym opowiedziała o traumatycznym przeżyciu z przeszłości. Kobieta została niemal zgwałcona, kiedy miała 19 lat. Wpis jest odpowiedzią na dyskusję, jaka toczy się w mediach społecznościowych po propozycji Lewicy, by zmienić definicję gwałtu.

Przypomnijmy, że posłanki Lewicy skierowały do konsultacji projekt, który poszerza definicję gwałtu. W ramach obowiązującego prawa, „kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego”, podlega karze pozbawienia wolności. Zdaniem posłanek, do definicji gwałtu zawartej w polskim prawie, należy dołożyć zapis, że „kto nie uzyskał wyraźnej i świadomej zgody na kontakt seksualny”, również będzie ponosił odpowiedzialność karną.

Tuż po ogłoszeniu decyzji w sieci pojawiło się wiele komentarzy. Część z nich chwaliła propozycję posłanek, sporo jednak krytykowało sensowność wprowadzania niejasnego, ich zdaniem, przepisu. Do grona sceptyków dołączył m.in. prawnik i ekspert podatkowy Robert Gwiazdowski. „Zgoda na sex ma być na piśmie? Bo jak inaczej udowodnić, że była?” – napisał na Twitterze.

Marta Habior: Miałam 19 lat, kiedy gwałciciel zobaczył mnie w autobusie

Głos w dyskusji zabrała także producentka filmowa Marta Habior, która odniosła się do wypowiedzi Gwiazdowskiego, opisując zdarzenie ze swojego życia.

„Miałam 19 lat, kiedy gwałciciel zobaczył mnie w autobusie, w Katowicach. Jechałam do mamy mojego chłopaka, pomóc jej zawiesić nowe zasłony na święta. Jak się później okazało, gwałciciel wysiadł na moim przystanku, poszedł za mną do bloku na osiedlu Paderewskiego, wszedł do klatki. Następnie wbiegł do windy, łapiąc za drzwi, zanim się zamknęła. Wyglądał całkiem normalnie. Jak przeciętny mężczyzna. Wraz z zatrzaśnięciem drzwi, powiedział słowa, które słyszałam w koszmarach przez długie miesiące: 'k****, teraz cię wy******’. Przewrócił mnie, pobił, zdarł rajstopy" – opisywała dramatyczny moment Habior.

Jak dodała, jej krzyk usłyszał sąsiad, który szybko zaalarmował policję. Tylko dzięki temu gwałciciel wycofał się, przerażony tym, że zostanie nakryty. Habior opisywała, że nie był to jednak koniec traumatycznych wydarzeń, gdyż później zaczęła się batalia o udowadnianie, czy gwałciciel faktycznie próbował zrobić jej krzywdę.

twitter

Marta Habior do Roberta Gwiazdowskiego

„Na przesłuchaniu w prokuraturze, kobieta (chyba prokurator, nie wiem), namawia mnie do wycofania zarzutów, mówi, że gwałciciel twierdzi, że poznaliśmy się w autobusie i zaprosiłam go do domu, czuję się zaszczuta” – pisała producentka filmowa.

Jak dodała, jedynym powodem, dla którego mężczyzna został ostatecznie skazany było zeznanie świadka. „Dozorczyni bloku widziała, jak gwałciciel idzie za mną, jak wbiega za mną do klatki, co wzbudziło jej podejrzenia, linia obrony gwałciciela zostaje dzięki jej zeznaniom obalona” – tłumaczyła.

„Do Żerko, Gwiazdowskiego i innych oprychów, którzy wyrzygali dziś ohydne wpisy nt. propozycji zmian klasyfikacji gwałtu przez Lewicę. Mam do was jedno przesłanie, ***** was! Jesteście dla mnie nie mniej obrzydliwi, niż gwałciciel, który bezpowrotnie zabrał moje poczucie bezpieczeństwa”– zakończyła.

Agnieszka Gozdyra o definicji gwałtu

Do pomysłu Lewicy odniosła się także Agnieszka Gozdyra. Ona również opisała zdarzenie, kiedy jako 15-latka została zaatakowana, gdy wracała do domu. „Złapał mnie z tyłu za kurtkę i zaczął ściągać po schodach. Usłyszałam „zamknij mordę”, ale i tak zaczęłam natychmiast krzyczeć, szarpać się. Zero myślenia, paniczny strach” – opisywała.

facebook

„Panowie, to się dzieje. Takie doświadczenia (podobne, gorsze, jakkolwiek to mierzyć) ma wiele z nas. Kobiety, które znacie, ale o tym nie mówią. Bo jak, po co. Ale to jest niestety dość powszechne doświadczenie” – dodała.

Czytaj też:
Lewica chce zmiany definicji gwałtu. Proponuje dopisanie nowej przesłanki

Źródło: WPROST.pl