Kandydaci na prezesa Izby Dyscyplinarnej wyłonieni. SN podał trzy nazwiska

Kandydaci na prezesa Izby Dyscyplinarnej wyłonieni. SN podał trzy nazwiska

Trybunał Konstytucyjny, zdjęcie ilustracyjny
Trybunał Konstytucyjny, zdjęcie ilustracyjnyŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Sąd Najwyższy poinformował, że Zgromadzenie Sędziów Izby Dyscyplinarnej wyłoniło kandydatów na prezesa tej izby. W oficjalnym komunikacie wskazano trzy osoby.

Jak podaje Sąd Najwyższy w komunikacie opublikowanym na swojej stronie, Zgromadzenie Sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego obradowało 10 i 17 stycznia. Podczas posiedzeń wyłoniono troje kandydatów na stanowisko nowego prezesa Izby Dyscyplinarnej.

Są to Małgorzata Bednarek, Adam Roch i Ryszard Witkowski. Teraz kandydatury te powędrują na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który wybierze z nich nowego prezesa Izby Dyscyplinarnej. Jak wynika z komunikatu Sądu Najwyższego, największe poparcie w zgromadzeniu uzyskał Adam Roch (4 głosy). Następnie Małgorzata Bednarek i Ryszard Witkowski otrzymali po trzy głosy, a obecny prezes Tomasz Przesławski jeden głos.

Kadencja obecnego prezesa Tomasza Przesławskiego dobiegnie końca 25 lutego 2022 roku. Zgodnie z przepisami, prezesem Izby można zostać maksymalnie dwa razy, dlatego sędzia Przesławski próbował swoich sił kolejny raz. Prezesa izby wybiera się na kadencję trwającą trzy lata.

Spór o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego

Przypomnijmy, że od miesięcy nad Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego wiszą czarne chmury. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Izba ta powinna zostać zlikwidowana. Za brak zastosowania się do orzeczenia, na Polskę nałożono karę w wysokości jednego miliona euro dziennie, której do tej pory jeszcze nie ściągnięto, choć licznik nabija coraz wyższą sumę.

Zgodnie z zapewnieniami strony rządowej, partia sprawująca władzę szykuje się do reformy wymiaru sprawiedliwości, która ma załatwić spór wokół Izby Dyscyplinarnej. Do tej pory nie pokazano jednak szczegółów zmian.

Tymczasem Izba Dyscyplinarna nie orzeka w większości spraw, które dotyczą dyscyplinarnej odpowiedzialności sędziów. Zgodnie z zarządzeniem I prezes SN Małgorzaty Manowskiej, wszystkie tego typu sprawy trafiają do sekretariatu prezes. Dokument traci ważność 31 stycznia.

Czytaj też:
Szykuje się „wojna” z Unią. Ziobryści dogadują się w sprawie retorsji

Źródło: WPROST.pl