„Solidarność to nie tylko deklaracje”. Wniosek o zawieszenie składki Polski do budżetu UE

„Solidarność to nie tylko deklaracje”. Wniosek o zawieszenie składki Polski do budżetu UE

Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik.
Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik. Źródło:Ministerstwo Sprawiedliwości
Ministrowie Ziobro i Wójcik zgłosili do rządu wniosek, aby ten wystąpił do Komisji Europejskiej o zawieszenie polskiej składki do unijnego budżetu. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze miałyby zostać przeznaczone na wsparcie Ukraińców, którzy znaleźli schronienie w Polsce.

We wtorek, 26 kwietnia, podczas posiedzenia rządu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz minister-członek Rady Ministrów Michał Wójcik zgłosili wniosek, by rząd wystąpił do Komisji Europejskiej o zawieszenie składki członkowskiej naszego kraju do unijnego budżetu.

Ministrowie umotywowali swój wniosek kosztami, które ponosi Polska w związku z przyjęciem w swoje granice ukraińskich uchodźców, przede wszystkim kobiet i dzieci.

– Eksperci szacują, że koszt pomocy Ukrainie wyniesie w tym roku od 10 do 22 proc. budżetu polskiego państwa. To są ogromne środki. Pokazuje to naszą chrześcijańską postawę oraz otwartość państwa i narodu na pomoc potrzebującym – komentował minister Wójcik.

„To muszą być czyny”

Polska to kraj, który niesie największą spośród członków Unii Europejskiej pomoc finansową dla Ukrainy. Przypomnijmy, że od chwili napaści Rosji na naszego wschodniego sąsiada, polską granicę przekroczyło blisko 3 mln uchodźców.

– Warto przypominać Unii, że solidarność i wartości to nie tylko deklaracje, nie tylko słowa. To muszą być czyny, nade wszystko środki dla uchodźców, które powinny im pomóc. Nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach, które przyjęły na siebie największe zobowiązania – uzupełnił Ziobro.

Oparcie wniosku o traktaty unijne

Wnioskodawcy tłumaczyli, że – jeśli nie jest możliwe całkowite zawieszenie – Komisja Europejska powinna rozważyć zawieszenie choćby części polskiej składki członkowskiej.

Jednocześnie podkreślili, że ich wniosek ma podstawy prawne, tj. ma oparcie w traktatach unijnych. Powołano się m.in. na artykuły Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

„Z art. 80 Traktatu wprost wynika zasada solidarności i sprawiedliwego podziału odpowiedzialności państw członkowskich UE m.in. wobec wspólnej polityki granicznej. Nade wszystko należy wskazać na zawartą w art. 78 Traktatu zasadę, zgodnie z którą, gdy przynajmniej jedno z państw członkowskich UE znajdzie się w nadzwyczajnej sytuacji charakteryzującej się nagłym napływem obywateli państw trzecich, Unia może przyjąć środki tymczasowe na korzyść zainteresowanego państwa” – napisano w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Turcja dostała 6 miliardów euro

Ziobro i Wójcik zwrócili uwagę, że władze Unii Europejskiej wciąż nie ustanowiły mechanizmu wsparcia finansowego zarówno dla uchodźców, jak i udzielających im schronienia państw członkowskich.

Ministrowie zastrzegli, że wprawdzie zezwolono Polsce na przeznaczenie na pomoc dla uchodźców kwoty 559 mln euro, jednak kwota ta została przyznana przed kryzysem uchodźczym i w większości została już zakontraktowana na inne cele.

– W czasie kryzysu emigracyjnego w 2014 r. bogatsze od Polski kraje UE wielokrotnie oświadczały, że nie są w stanie organizacyjnie i finansowo poradzić sobie z ówczesną falą migrantów. Unia Europejska przekazała w 2016 r. Turcji 6 miliardów euro na wsparcie uchodźców. Tymczasem oferowane obecnie środki dla takich państw jak Polska mają wyłącznie symboliczny charakter – skwitował Ziobro.

Czytaj też:
Morawiecki po rozmawie z Scholzem: Namawiamy naszych partnerów do jak najbardziej radykalnych kroków w tym zakresie