Sprawa Polek podejrzanych o zabójstwo do ponownego rozpatrzenia

Sprawa Polek podejrzanych o zabójstwo do ponownego rozpatrzenia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił decyzję w sprawie przekazania hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości dwóch sióstr, mieszkanek okolic Złotowa, podejrzanych o zabicie na Wyspach Kanaryjskich obywatela Hiszpanii.

Sąd uznał, że Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), na podstawie którego poznański sąd okręgowy wydał decyzję o przekazaniu kobiet Hiszpanii, zawierał braki formalne i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Apelację w sprawie decyzji poznańskiego sądu okręgowego wniósł adwokat kobiet.

Uzasadniając decyzję, sędzia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Urszula Duczmal podkreśliła, że w przygotowanym przez hiszpański wymiar sprawiedliwości ENA brakuje: określenia gdzie i kiedy doszło do przestępstwa oraz jaki był szczegółowy udział kobiet w zbrodni. Według sądu, polski wymiar sprawiedliwości będzie mógł ponownie rozpatrzyć wniosek Hiszpanii, po uzupełnieniu tych informacji.

Do zabójstwa miało dojść w lutym na jednej z Wysp Kanaryjskich - Lanzarote. Według informacji otrzymanych przez poznańską prokuraturę z Hiszpanii, zatrzymane w czasie pobytu na Wyspach Kanaryjskich kobiety mieszkały u swojej późniejszej ofiary. Siostry, w wieku 23 i 30 lat, nie przyznają się do winy. Według informacji zawartej w ENA, kobietom grozi do 15 lat więzienia.

Według hiszpańskiej prokuratury, zwłoki ofiary znalazł właściciel domu. Były ukryte w szafie, przykryte plastikiem ciało znajdowało się w zaawansowanym stanie rozkładu wskazującym, że zgon nastąpił co najmniej 10 dni wcześniej. Mężczyzna miał związane ręce i ślad uderzenia ciężkim narzędziem w głowę, ale bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie. W ogrodzie obok domu policja znalazła wykopany dół długości 2 metrów i głębokości jednego metra.

Właściciela domu zaalarmowali sąsiedzi, którzy od dłuższego czasu nie widzieli nikogo wchodzącego i wychodzącego z mieszkania. Ten odnalazł w szafie zwłoki mężczyzny.

Władze sądownicze państwa członkowskiego UE mogą wydać ENA osoby podejrzanej o jakiekolwiek przestępstwo zagrożone karą co najmniej roku pozbawienia wolności lub już skazaną na co najmniej cztery miesiące pozbawienia wolności. Nakaz taki może dotyczyć np. osób ukrywających się przed policją, unikających procesu w swoim kraju lub zbiegłych z więzienia. Władze nie mogą odmówić przekazania obywatela swojego państwa do innego państwa członkowskiego UE w celu przeprowadzenia procesu. Muszą one przekazać zatrzymanego w ciągu trzech miesięcy lub 90 dni od jego aresztowania.

pap, ss