Dziennikarze o kulisach rozmowy ws. męża Elżbiety Witek. Ujawnili nieznane wcześniej fakty

Dziennikarze o kulisach rozmowy ws. męża Elżbiety Witek. Ujawnili nieznane wcześniej fakty

Elżbieta Witek
Elżbieta Witek Źródło:Flickr / PiS
Dziennikarze Radia Zet ujawnili szczegóły rozmowy z Elżbietą Witek, która miała miejsce przed publikacją ich tekstu o mężu marszałek Sejmu. Witek znała na nim tożsamość kobiety, która złożyła zawiadomienie do prokuratury.

Dziennikarze Radia Zet poinformowali w kwietniu o wpłynięciu do  zawiadomienia ws. śmierci pacjentki Jaworskiego Centrum Medycznego w Jaworze. Córka zmarłej stwierdziła, że jej matka czekała osiem dni na przyjęcie na OIOM w Legnicy, gdzie jedno z miejsc od ponad roku miał zajmować mąż Elżbiety Witek. Zdaniem kobiety mąż marszałek Sejmu powinien być już od dawna objęty leczeniem paliatywnym.

Witek po publikacji tekstu wydała oświadczenie. Poinformowała m.in., że odbyła z autorami artykułu blisko godzinną rozmowę, w której tłumaczyła im złożoność całej sytuacji. Według marszałek Sejmu dziennikarze „pominęli ten fakt i napisali, że nie otrzymali od niej informacji”. Radio Zet ujawniło teraz szczegóły tej rozmowy. Do spotkania Mariusza Gierszewskiego i Radosława Grucy z Witek miało dojść 6 kwietnia.

Dziennikarze znowu zabrali głos ws. tekstu o mężu Elżbiety Witek. „Czujemy się zwolnieni z umowy”

Dziennikarze tłumaczą, że zaproszenie otrzymali po wysłaniu pytań do marszałek Sejmu. Witek miała zaznaczyć, że rozmowa miała odbywać się w trybie „off the record”. Marszałek Sejmu miała podkreślać, że wyjaśnienia przekazywane dziennikarzom nie nadają się do publikacji. Autorzy tekstu po rozmowie mieli zostawić pytania, ale nie doczekali się oficjalnej odpowiedzi.

„Dziennikarze Radia ZET czują się zwolnieni z umowy, dotyczącej formuły spotkania i dlatego ujawniają niektóre fakty z rozmowy z marszałek Sejmu” – podkreślono w tekście na portalu Radia Zet. Witek podczas spotkania miał wymienić nazwiska osoby składającej zawiadomienie do prokuratury. Miała również znać niepublikowane wcześniej informacje ws. poprzednich wydarzeń z udziałem córki zmarłej pacjentki, które miały miejsce w szpitalu.

Nowe fakty ws. męża Elżbiety Witek. Marszałek weszła w posiadanie informacji „bez formalnego trybu”?

Gierszewski i Gruca podkreślili, że „nie znają formalnego trybu, w jakim marszałek mogła wejść w posiadanie tych informacji”. W dniu rozmowy sprawa w prokuraturze miała status „postępowania sprawdzającego”, podczas którego osoba zawiadamiająca jest przesłuchiwana w charakterze świadka. Witek oraz Prokuratura Okręgowa w Legnicy mieli nie odpowiedzieć dziennikarzom, w jaki sposób marszałek Sejmu poznała dane osobowe osoby składającej zawiadomienie do prokuratury.

Czytaj też:
Materiał o mężu Elżbiety Witek. „Sprawa nie była żadną tajemnicą”
Czytaj też:
Burza wokół tekstu o mężu Elżbiety Witek. Zbigniew Ziobro odpowiedział dziennikarzowi: Szambiarz

Źródło: Radio Zet