Rosjanie przechwycili polski samolot. Zdecydowana reakcja NATO

Rosjanie przechwycili polski samolot. Zdecydowana reakcja NATO

Pomnik przed kwaterą główną NATO
Pomnik przed kwaterą główną NATO Źródło: Fotolia / kariochi
W piątek 5 maja Rosjanie przechwycili nad Morzem Czarnym polski samolot, patrolujący przestrzeń powietrzną Rumunii w ramach działań Fronteksu. W odpowiedzi NATO postawiło swoje pododdziały w stan najwyższej gotowości.

W reakcji na rosyjską prowokację nad Morzem Czarnym, NATO podjęło zdecydowane kroki, o czym poinformowano w komunikacie służb prasowych Sojuszu. „Pododdziały NATO Air Policing zostały postawione w stan najwyższej gotowości w odpowiedzi na niebezpieczne zachowanie rosyjskiego samolotu wojskowego w pobliżu polskiego samolotu nad Morzem Czarnym w pobliżu Rumunii. NATO pozostaje czujne” – czytamy w oświadczeniu.

W rozmowie z portalem RMF24.pl ekspert Robert Pszczel podkreślał, że to wyjątkowo poważne podejście do całego incydentu. Wieloletni pracownik NATO i były szef misji Sojuszu Północnoatlantyckiego w Moskwie podkreślał, że od teraz nieuzbrojone samoloty Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej będą pod o wiele uważniejszą obserwacją Paktu Północnoatlantyckiego.

Rosyjska prowokacja, wymierzona w polski samolot

Straż Graniczna przekazała, że w czasie lotu patrolowego polskiego samolotu nad Morzem Czarnym, doszło do niebezpiecznego incydentu. Na teren operacyjny misji prowadzonej przez Frontex wtargnął nagle rosyjski Su-35, który wykonywał agresywne manewry. W efekcie doszło do poważnych turbulencji. Pięcioosobowa załoga polskiego samolotu utraciła nad nim kontrolę i straciła wysokość. Ostatecznie pilotom udało się bezpiecznie wylądować.

Rzecznik rządu przekazał w rozmowie z Polsat News, że załoga polskiego samolotu nie ucierpiała w wyniku niebezpiecznego incydentu. Piotr Muller tłumaczył, że w ramach Frontexu, który zajmuje się ochroną unijnych granic, prowadzone są różne misje. Właśnie w jednej z takich misji brał udział polski Turbolet.

– W czasie misji doszło do sytuacji, kiedy jeden z rosyjskich myśliwców zbliżył się do polskiego samolotu. Była to raczej zaplanowana prowokacja ze strony Rosji. Widzimy, że Rosja ma na celu skupianie uwagi międzynarodowej na tego typu prowokacjach – ocenił polityk PiS.

Czytaj też:
Rosjanie planują obchody Dnia Zwycięstwa w Warszawie. Wystąpili o „organizację ochrony porządku publicznego”
Czytaj też:
Ostrzeżenie ws. Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. „Sytuacja staje się coraz bardziej nieprzewidywalna”

Źródło: RMF 24