Nauczyciele organizują protest 1 września. Wymienili 10 powodów

Nauczyciele organizują protest 1 września. Wymienili 10 powodów

Protest nauczycieli w 2019 r.
Protest nauczycieli w 2019 r. Źródło:Shutterstock / Grand Warszawski
Nauczyciele przed rozpoczęciem roku szkolnego organizują pikietę przed siedzibą MEiN. Wskazują m.in., że pensja nauczyciela początkującego jest tylko o 90 zł wyższa od płacy minimalnej.

W piątek 1 września, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, który ma miejsce w poniedziałek, Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje pikietę protestacyjną. Demonstracja odbędzie się o godz. 12 przed siedzibą Ministerstwa Edukacji i Nauki przy alei J. Ch. Szucha 25. W manifestacji wezmą udział również przedstawiciele rodziców i oświatowych organizacji społecznych oraz liderzy edukacyjni.

Związek Nauczycielstwa Polskiego o powodach pikiety 1 września

ZNP wskazał, że pikieta organizowana jest, ponieważ „zawód nauczyciela i pracownika oświaty jest degradowany, a polska edukacja potrzebuje dobrych zmian i dofinansowania”. Związek Nauczycielstwa Polskiego wskazał również 10 powodów. Pierwszym z nich jest rekordowo wysoka inflacja i rekordowo niskie pensje w oświacie – 3 690 złotych brutto dla początkującego nauczyciel, co jest kwotą tylko o 90 zł wyższa niż płaca minimalna

Kolejne punkty to: pogorszenie warunków nauki i pracy w oświacie; brak nauczycieli, co będzie coraz poważniejszym problemem w obliczu starzejącej się kadry, czy złe reformy i ich skutki. Nauczyciele podkreślili, że zależy im na ich uczniach i uczennicach. „Wiemy, że edukacja jest najważniejsza, bo dzięki niej zmienia się świat” – zaznaczono.

ZNP: Chcemy edukacji na miarę XXI, a nie XIX wieku

Chcemy edukacji na miarę XXI, a nie XIX wieku z odchudzoną podstawą programową, 20-osobowymi klasami i wsparciem specjalistów; chcemy edukacji dobrze i racjonalnie finansowanej, w tym realnej poprawy sytuacji materialnej nauczycieli i pracowników, edukacji z profesjonalną i dowartościowaną kadrą – wymienia Związek Nauczycielstwa Polskiego.

„Chcemy edukacji ukierunkowanej na kluczowe kompetencje, a nie szczegółowe wiadomości, edukacji opartej na autonomii i samodzielności szkół, a nie centralnie sterowanej, edukacji równych szans” – kontynuuje ZNP. „Rządy, które pozwalają na pauperyzację nauczycielek i nauczycieli oraz obniżanie ich społecznego i zawodowego prestiżu, w bezpośredni sposób narażają na niebezpieczeństwo przyszłość swoich narodów” – podsumowano.

Czytaj też:
Artur Dziambor: Byłoby pięknie zostać ministrem edukacji
Czytaj też:
Studia w dobie sztucznej inteligencji. Czy ChatGPT zastąpi nauczyciela?

Źródło: WPROST.pl / znp.edu.pl