Czarna seria trwa. Ojciec śmiertelnie potrącił 10-miesięczne dziecko

Czarna seria trwa. Ojciec śmiertelnie potrącił 10-miesięczne dziecko

Karetka
Karetka Źródło:WPROST.pl / Robert Stachnik
W miejscowości Boćki na Podlasiu doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna potrącił na prywatnej posesji swoje 10-miesięczne dziecko, które zmarło. Podobny dramat miał miejsce w weekend na Pomorzu.

Jak poinformowała w niedzielę podlaska policja, do tragedii doszło po południu w sobotę. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 44-letni mężczyzna potrącił swoje 10-miesięczne dziecko na posesji. Niestety życia chłopczyka nie udało się uratować – przekazała redakcji Radia Białystok st. sierż. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy w momencie, gdy doszło do tragedii. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa przekazał, że były podstawy do zabrania 44-latka do aresztu, ale nie zdradził szczegółów. Ojciec i dziadek dziecka usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.

Tragedia na Pomorzu. Nie żyje roczny chłopiec

Dzień wcześniej informowaliśmy o podobnej tragedii, która rozegrała się w sobotę rano w miejscowości Żukowo na Pomorzu. Tam również na prywatnej posesji ojciec nieumyślnie wjechał samochodem w dziecko. Roczny chłopiec zmarł.

Sprawca tragedii był trzeźwy. Ojcu i mamie dziecka udzielana jest pomoc psychologiczna.

Czytaj też:
Znów ktoś zatrzymał pociągi. Nowe doniesienia o użyciu sygnału radio-stop

Źródło: Radio Białystok