Sygnał „radio-stop” w Białymstoku. Jest tymczasowy areszt dla podejrzanych

Sygnał „radio-stop” w Białymstoku. Jest tymczasowy areszt dla podejrzanych

Pociąg PKP
Pociąg PKP Źródło:Shutterstock
Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla dwójki podejrzanych w sprawie zatrzymania pociągów w Białymstoku. Wcześniej o taki ruch wnioskowała prokuratura.

„Sąd Rejonowy w Białymstoku podjął decyzję o areszcie dwóch mężczyzn podejrzanych o nieuprawnione blokowanie ruchu kolejowego w Białymstoku” – ustaliło radio RMF FM. Obaj mężczyźni, 24-latek i 29-latek, w areszcie spędzą najbliższe trzy miesiące.

O areszt dla mężczyzn wnioskowała prokuratura

Wcześniej o tymczasowe zatrzymanie wnioskowała prokuratura. Zdaniem sądu środek ten jest konieczny ze względu na zebrane dotychczas dowody. Wskazują one na duże prawdopodobieństwo, że to właśnie Ci mężczyźni popełnili zarzucane im czyny.

W oświadczeniu, do którego dotarł reporter RMF FM uwypuklono, że „jedynie środek zapobiegawczy o charakterze izolacyjnym będzie właściwy do zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania”. Nie istnieją okoliczności umożliwiające odwołanie się od decyzji sądu.

Jednym z podejrzanych jest policjant

Jak ustalono podczas śledztwa, jednym z podejrzanych okazał się 29-letni policjant, który od 5 lat służył w białostockiej komendzie wojewódzkiej w Wydziale Techniki Operacyjnej. Organ ten zajmuje się m.in. czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi, w tym niejawną obserwacją osób i miejsc, oraz prowadzeniem obserwacji transgranicznych.

W poniedziałek Podlaska Policja poinformowała, że Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku wydał decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności o zawieszeniu mężczyzny w obowiązkach. Ponadto wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne oraz drugie mające na celu wydalenie 29-latka ze służby.

Sprawie przygląda się ABW

Drugi z zatrzymanych mężczyzn jest 24-latkiem pochodzącym z powiatu skierniewickiego. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Śledczy dotychczas nie przekazali informacji odnoście do wyjaśnień złożonych przez podejrzanych. Nie wiadomo także, czy przyznali się oni to winy.

Incydent do którego doszło w Białymstoku jest tylko jednym z tych, które zdarzyły się w ostatnich dniach w Polsce. Zatrzymania pociągów miały miejsce także w okolicach Szczecina i Łodzi. Sprawie przygląda się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Czytaj też:
Incydentów na torach ciąg dalszy. Pociągi znów się zatrzymały
Czytaj też:
Ataki na polską infrastrukturę kolejową. Tusk stawia ważne pytanie

Źródło: Wprost / RMF FM